W ubiegłym roku (2021) miałem wyruszyć w samotny rejs dookoła świata na samodzielnie zbudowanej łódce klasy Setka ochrzczonej "Elbląg". Zbieg okoliczności wymusił przełożenie startu na 2022 rok. Planowałem wyruszyć w połowie czerwca.

Niestety, w lutym wybuchła wojna na Ukrainie. Zebraną na rejs żywność zapakowałem w kartony i wywiozłem na Ukrainę. Od tamtej pory aż do końca lipca jeździłem wielokrotnie do Kijowa, Dnipropietrowska, w okolice Mikołajowa i Zaporoża dowożąc pomoc humanitarną i ewakuować najbardziej potrzebujących ludzi wymagających transportu specjalnego. Specjalnie do tego celu z pomocą przyjaciół zakupiony został ambulans. Podczas mojego ostatniego wyjazdu został on przekazany jednostce wojskowej wlaczącej w okolicy Słowiańska na wschodzie Ukrainy.

Rejs wciąż jest aktualny - jego start przełożyłem na najpóźniejszy możliwy termin, który pozwoli na wypłynięcie jeszcze w 2022 roku, czyli połowę września 2022.

Jacht w zasadzie jest przygotowany, pozostały jakieś drobne poprawki, które miały być wykonane wiosną, ale wiosna i połowa lata upłynęły w drodze pomiędzy Polską a ogarniętą wojną Ukrainą. Teraz dokonuję ostatnich poprawek i zbieram jedzenie na rejs.

Planuję, że rejs może potrwać od 300 do 400 dni. Potrzebuję więc 1200 posiłków. Ponieważ jacht jest mały i będę miał ograniczone możliwości zabrania zapasów jedzenia opieram się na posiłkach typu shake, które mają trzy zalety: są wysokoenergetyczne (100 gramowy posiłek to około 500 kcal), łatwo je przechowywać i są lekkie. Ponadto do ich przygotowania nie potrzebuję zużywać dodatkowej energii - gazu. Dlaczego to wszystko jest tak istotne? Jacht jest mały (tylko 5m długości) a co za tym idzie ma niewielką ładowność. Ładunek, jaki mogę zabrać na pokład, wliczając w to żeglarza, wyposażenie, wodę i zapasy to 400 kg. Muszę pilnować tego, żeby jachtu nie przeciążyć, gdyż trasa rejsu prowadzi przez najbardziej burzliwe rejony świata, wokół przylądków Horn, Leeuwin i Dobrej Nadziei, w Ryczących Czterdziestkach i Wyjących Pięćdziesiątkach. Jeszcze słowo o wodzie - woda będzie produkowana przy użyciu urządzenia, które filtruje sól z wody morskiej. To wynika z konieczności utrzymania niskiego bciążenia jachtu.

Planuję zakupić jedzenie z firmy Kosmos Food https://kosmos.cool/, gdyż obecnie jest ono najkorzystniejsze cenowo. 1200 posiłków to 120 paczek jedzenia po 89 zł za kilogram... Dla mnie to bardzo duża kwota, ale dzięki Waszemu wsparciu będę mógł zrealizować zaplanowany rejs, do którego szykuję sie już od 5 lat.

Arek Pawełek - "Kapitan Przygoda"