id: 944c4h

Basia walczy z nowotworem – potrzebne wsparcie

Basia walczy z nowotworem – potrzebne wsparcie

Opis zrzutki

Nazywam się Barbara, mam 56 lat i od 6 lat zmagam się z nowotworem.

Moja walka jest długa, bolesna i bardzo kosztowna, a teraz – ze względu na przerzuty – jeszcze trudniejsza.


Moja choroba i diagnoza

W 2019 roku zdiagnozowano u mnie czerniaka tęczówki i ciała rzęskowego oka lewego. Przeszłam leczenie brachyterapią (I-125), jednak choroba postępowała i w sierpniu 2025 roku konieczne było usunięcie gałki ocznej z wszczepieniem implantu oczodołowego Oculfit.

Niestety, mimo tych dramatycznych działań, choroba nie zatrzymała się – w tym roku stwierdzono przerzuty do wątroby.

Obecnie jestem leczona chemioterapią systemową według schematu Karboplatyna + Paklitaksel, a wcześniej miałam również radioterapię i liczne zabiegi operacyjne.


Przebyte operacje i leczenie

W moim życiu przeszłam już wiele poważnych operacji i terapii:

  • 2008 – histerektomia (usunięcie macicy z powodu mięśniaków),
  • 2020 – usunięcie tarczycy z powodu wola guzkowego,
  • 2020 – usunięcie przytarczyc (gruczolak),
  • 2025 – enukleacja oka lewego z implantem Oculfit po wcześniejszej brachyterapii,
  • wielokrotne hospitalizacje i leczenie w szpitalach specjalistycznych (Kraków, m.in. Oddział Okulistyki Onkologicznej i Oddział Chemioterapii Dziennej).

Dodatkowo wymagam stałych badań obrazowych i laboratoryjnych: RTG, USG, CT, MRI – co kilka miesięcy.


Obciążenia zdrowotne

Moja sytuacja jest jeszcze trudniejsza przez inne choroby współistniejące:

  • cukrzyca typu 2,
  • niedoczynność tarczycy po operacji,
  • depresja,
  • problemy okulistyczne i bólowe po enukleacji.

Każdego dnia muszę przyjmować wiele leków, w tym insulinę, hormony tarczycy, leki przeciwbólowe i wspomagające. Lista leków jest bardzo długa (m.in. Euthyrox, insulina, Jardiance, Asertin, Lyrica, Memocit, Beduo, preparaty przeciwbólowe i okulistyczne).


Codzienność i koszty

Koszty mojego leczenia są ogromne:

  • częste i regularne dojazdy do Krakowa (600 km w jedną stronę) na chemioterapię i kontrole,
  • wydatki na leki i środki przeciwbólowe,
  • opłaty za badania diagnostyczne,
  • codzienne koszty życia, które w chorobie stają się ogromnym obciążeniem.


Dodatkowo mój mąż przeszedł zawał serca i sam potrzebuje leczenia oraz opieki.

Naszym jedynym źródłem utrzymania są renty, ponieważ żadne z nas nie jest już w stanie pracować. To sprawia, że nasze wspólne życie stało się niezwykle trudne, a sytuacja finansowa dramatyczna.


Dlaczego proszę o pomoc

Wiem, że wiele osób zmaga się z własnymi problemami, ale ja dziś nie mam już innego wyjścia. Choroba odbiera mi zdrowie i siły, a leczenie i leki pochłaniają środki, których po prostu nie mam.

Każda złotówka, którą otrzymam , pozwoli mi:

  • kontynuować chemioterapię i leczenie wspomagające,
  • pokryć koszty leków i dojazdów do specjalistycznych ośrodków,
  • żyć z odrobiną spokoju i nadziei, że mam jeszcze szansę walczyć.


Proszę o Twoje wsparcie

Każda, nawet najmniejsza wpłata ma ogromne znaczenie.

Twoja pomoc daje mi siłę i nadzieję, że nie jestem sama w tej walce.

Z całego serca dziękuję za każde wsparcie, dobre słowo i udostępnienie tej zrzutki ❤️



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!