Dla kotki Misi na nowe życie - spłata długu za hotel
Dla kotki Misi na nowe życie - spłata długu za hotel
Nasi użytkownicy założyli 1 226 409 zrzutek i zebrali 1 348 654 757 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zbiórka jest utworzona dla nieporadnej życiowo koteczki na prośbę osoby, która poprosiła mnie o pomoc w tym zakresie.
Historia Misi opowiedziana przez osobę, która ją uratowała:
"Koteczka przybłąkała się na posesje pod Lublinem, została złapana na klatkę łapkę sposobem- była bardzo głodna, ale i przestraszona. Z racji na fakt, że była nowa (po tym stwierdzam, że podrzucona) była przeganiana przez inne koty, a mimo to przychodziła po jedzenie. Była zakleszczona i chudziutka. Po pobycie w klinice- odrobaczeniu i odpchleniu szybko trafiła do hoteliku do innych kotków, ponieważ bardzo źle znosiła pobyt w klatce (w której była przetrzymywana przez jakiś czas po złapaniu - mój przypis)", .... "Myślałam, że szybciutko znajdzie dom, ale niestety - tak jak ktos zauważył - jej chyba wygodniej obok człowieka niż z człowiekiem, a nie chciałam jej wypuszczać z powrotem w samopas - bałam się ze wpadnie pod samochód albo spotka ją coś złego..."
***
Koteczka obecnie mieszka wraz z innymi kotami w hoteliku w bezpiecznej zadaszonej wolierze z kocim drewnianym domkiem wyposażonym wewnątrz w odrębne domki zimowe oraz z kanapą i innymi kocimi przyjemnymi miejscami.
Żyje na swój koci sposób - nieco obok zarówno kotów jak i obok człowieka, unika ludzkich rąk, chociaż nie ucieka już i lubi siedzieć na kanapie obserwując otoczenie. Cieszy ją kocie towarzystwo, jednak do kotów też podchodzi z dystansem i woli raczej leżeć na swoich poduszkach poza grupą.
Kotka z takim nastawieniem raczej nie znajdzie domu, bo kto by chciał kota, który nie przyjdzie po głaski ani nie będzie mruczał ocierając się o ludzkie nogi...
Misia miała wcześniej sponsorów opłacających jej hotelik i utrzymanie, jednak jak to bywa, oni powoli się wykruszyli...
kicia potrzebuje Waszego wsparcia, by miała ten przysłowiowy dach nad głową...
Ta koteczka nie ma zaufania do ludzi, domku szybko nie znajdzie :(
Okaż serducho i wesprzyj...
Ta koteczka nie może wrócić na ulicę, ona sobie nie poradzi w wolnożyjącym stadzie, będzie znów przeganiana i bita przez dzikie koty, może nawet stracić życie... Dlatego wierzymy, że znajdą się dobrzy ludzie o dobrych sercach, którzy pomogą opłacić koteczce kolejne miesiące bezpiecznego schronienia.
Będziemy wdzięczni za każdą podarowaną Misi złotówkę i każde udostępnienie jej zbiórki. Błagamy - nie pozwólmy by ta szczególnego charakteru kocia samotnica spędziła zimę na ulicy czy w jakiejś klatce. tu gdzie jest, ma swoje miejsce i namiastkę domu, jaki sama wybrała, jakiego jej trzeba i na własnych warunkach. Pomóżmy jej żyć tam i w taki sposób, jaki jej pasuje...
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!