Pożar strawił wszystko:((( Nie zabrał najważniejszego- życia! Potrzebna pomoc, by to życie wesprzeć i odbudować. Ta pomoc jest dla mojego taty.

Kochani.

Niestety nie mam dobrych wiadomości:(((

Domu nie da się odbudować , ogień strawił prawie wszystko . Konstrukcja domu jest nie stabilna a koszty odbudowy cóż tu pisać ogromne. Decyzja zapadła, że zabieram tatę do siebie i nawet się zgodził ale po tygodniu zmienił zdanie , że zostaje i żadne argumenty do niego nie docierają. Nie zdaje sobie sprawy z powagi swojej sytuacji ... rak prostaty z przerzutami do kości i węzłów chłonnych:((( Na chwilę obecną czuje się dobrze, pomału sprząta pogorzelisko i opiekuje się swoimi

kurkami i indykami. To jego życie.

Dziękuję Wam z całego serca za wsparcie finansowe i duchowe.

Dobrze wiedzieć, że można na Was liczyć.

Potrzebne rzeczy do życia i jako takiego narmalnego funkcjonowania zakupiliśmy z własnych pieniędzy a te otrzymane od Was przeznaczę na suplementy i leki dla taty.

Jeszcze raz dziękuję z całego serca.

Tyle zostało z domu

Tak napisała o nas i naszej tragedii niesamowita osoba- Gosia

Wyobraź sobie ze masz 67 lat, jesteś po dwóch udarach i raku prostaty. Jedyne czego chcesz to w spokoju wieść swoje życie, mieszkając w drewnianym, rodzinnym, skromnym, prawie 100-letnim domu. Wyobraź sobie, ze wychodzisz do garażu i za chwilę już nie masz do czego wracać. Zostajesz w tym co masz na sobie, patrząc na zgliszcza całego swojego dobytku. Całego życia. Mienie pana Mirosława ze Stawu Kunowskiego w świętokrzyskim - ojca naszych przyjaciół strawił w minioną nadzielę 29 lipca - pożar. Pan Mirek jest tatą znanej z ogromnego serducha i biorącej udział we wszelkich lokalnych akcjach charytatywnych sławieńskiej fryzjerki Marty Gałki. Dziś to my musimy pomoc Marcie odbudować ojcu jego spalone życie. Liczymy na waszą pomoc kochani. Nie musimy pisać jak wielkie nakłady są potrzebne. Dom nie był ubezpieczony. Gmina zaoferowała pomoc w wysokości 2000 zł:( Resztę schorowany, starszy pan Mirosław musi odzyskać sam. Pomóżmy mu i jego córkom -Pokażmy, ze dobro ofiarowane innym powraca. Niech dziś powróci do Marty i jej rodziny. Nich wiedzą, że ze zgliszczami nie zostali sami i jak wielka siła drzemie w ich znajomych i przyjaciołach. Tu na bieżąco Marta będzie zdawać relację z kosztów odbudowy życia jej taty i z pomocy jaką uzyskali. Osoba do kontaktu w sprawie pomocy : Marta Gałka tel. 512314177