Mamy zaszczyt gościć w domu rodzinę, która została zmuszona opuścić swój dom i uciekać przed bombami okupantów.

Historia dzisiaj znana wśród wielu z nas. To, co czyni ją inną jest osoba głowy rodziny Hryhorii. Jest on zawodowym żołnierzem, przeniesionym do rezerwy ze względu na chorobę nowotworową, rak wątroby. Przyjechał do Polski aby ochronić żonę i najmłodszego syna. Dwóch starszych synów (żołnierz i lekarz) zostali bronić kraju. Od samego początku Hrihorii organizuję się do powrotu na linię frontu. Jak twierdzi " Spali jeszcze ze dwa czołgi i będzie mógł spokojnie wrócić do rodziny".

Hryhorii przyjmuje leki, które za kilka dni się skończą. Zdołaliśmy umówić mu wizytę w centrum onkologii w Kielcach i zdobyć receptę. Na ten moment leki nie są refundowane i recepta obejmuje 100% odpłatność. Jedyny dostępny zamiennik to koszt właśnie 3200zl. Znaleźliśmy hurtownie posiadająca lek na stanie i organizujemy przekazanie go do wskazanej apteki. Potrzeba tylko pieniedzy aby go wykupić. chodzi o lek : SORAFENIB SANDOZ 200mg.

Liczy się każda godzina i każda chwila.

Z góry dziękuję w imieniu naszym ale przede wszystkim Hryhoriia i jego rodziny.

Magda i Przemek.

AKTUALIZACJA -11/03

Szanowni Państwo.

Dzięki wspólnym działaniom udało się zdobyć potrzebny lek. Na tą chwilę Hrihorii ma zabezpieczone leczenie na kolejny miesiąc. Zgodnie z zapowiedziami, w tej chwili kompletuje On swoje rzeczy oraz otrzymaną pomoc rzeczową do zabrania na teren Ukrainy. Jeszcze dzisiaj wyjeżdża wraz konwojem na granice, a po jej przekroczeniu dołączy do armii Ukraińskiej. Obiecał nam że jak tylko wypełni swój obowiązek, wróci do nas, przede wszystkim do żony i syna, którzy z nami zostają. Na ten moment zbiórka pozostaje otwarta. Zgromadzone środki będą przeznaczone nie tylko na dalsze leczenie, ale również na bieżące potrzeby rodziny.

Dziękujemy za okazane wsparcie.

Magda i Przemek