Poprzednia zbiórka bardzo pomogła dziewczętom w slumsach koło Nairobii w Kenii. Nauczyły się stosować kubeczki menstruacyjne, są szczęśliwe, nareszcie nie wstydzą się chodzić do szkoły, nie używają do tego kawałków ubrań. Ich koleżanki też tak by chciały. Wiem, że nie pomożemy wszystkim, to nierealne. Wiem, że każdy ma jakieś wydatki, ale to takie uwłaczające godności, gdy kobieta nie może pozwolić sobie na środki higieny.

Taki kubeczek w Kenii kosztuje ok $10. U nas trochę taniej. Jeśli wpłacimy 40 zł to dzięki każdej z nas jedna dziewczyna będzie szczęśliwa.

Chciałabym cześć przeznaczyć na zakup kondomów aby młode kobiety miały je przy sobie. Kenia to specyficzny kraj, tam mężczyzna nie pyta się, większość kobiet jest wykorzystywanych, jest ogromna ilość urodzeń. Młode dziewczyny mają po kilkoro dzieci. Może te środki zapobiegawcze ograniczą narodziny kolejnych, głodnych dzieci.

Na miejscu jest Evans Odero, który pomaga mieszkańcom slumsów, a szczególnie kobietom. To on zakupił kubeczki w poprzedniej akcji, dostarczył do dziewcząt. Możecie obejrzeć jego działania na jego profilu na fb.