2-tygodniowy turnus rehabilitacyjny dla Miłoszka chorego na MPD

Miłosz urodził się we wrze­­­­­­śniu 2014 r. w 31 tygo­­­­­­­dniu ciąży troja­­­­­­­czej. Od początku zmaga się z wieloma konse­­­­­­­kwe­­­­­­n­cjami wcze­­­­­­­śniactwa. Na skutek niedo­­­­­­­tle­­­­­­­nienia około­­­­­­­po­­­­­­­ro­­­­­­­do­­­­­­­wego, Miłosz choruje na mózgowe pora­­­­­­­żenie dzie­­­­­­­cięce, które skut­kuje w Jego przy­­­­­­­padku osła­­­­­­­bionym napię­­­­­­­ciem centralnej części ciała oraz wzmo­­­­­­­żonym napię­­­­­­­ciem kończyn. W związku z tym, rozwój ruchowy Miłoszka jest znacznie opóź­niony. Jako 21 miesięczny chło­­­­­­­piec, jest na etapie nauki samo­­­­­­dzie­­­­­l­nego siadu, stania i kroczenia z podporem, żadnej z tych czyn­ności nie jest jeszcze w stanie wykonać samo­­­­­­dzielnie.

Miłosz ma także trud­ności z kontrolą wzro­­ko­­wo­­-ru­­chową. Jego wrogiem jest również neuro­­patia słuchowa, wskutek której, odbie­­rane przez Niego dźwięki mogą nie być prawi­­dłowo prze­­twa­­rzane, co zakłócać może rozu­­mienie i rozwój mowy.

Dzięki inte­­­­­n­sywnej, niemal codziennej reha­­­­­­bi­­­­­­li­­­­­­tacji (w dużej mierze prywatnej i płatnej), prowa­­­­­­dzonej przez wspa­­­­­­nia­­­­­­łych fizjo­­­­­­te­­­­­­ra­­­­­­peutów, a także peda­­­­­goga, surdo­­­­­lo­­­­­go­­­­­pedę i neuro­­­­­lo­­­­­go­­­­­pedę oraz dzięki swojej ogromnej moty­­­­­­wacji, by "gonić" Rodze­­­­ń­stwo i osiągać nowe umie­­­­­ję­­­­t­ności, Miłosz ROBI OGROMNE POSTĘPY i jest na dobrej drodze - wierzymy i marzymy, że do SAMODZIELNOŚCi.

BEZ REHABILITACJI, nasz Promy­czek POZOSTAŁBY DZIECKIEM LEŻĄCYM!!!

Podczas, gdy zdrowe dzieci, jadą na wakacje wypoczywać...

Nasz Promy­­­­­­czek, potrze­­­­­­buje regu­­­­­­larnej i inte­­­­­n­sywnej reha­­­­­­bi­­­­­­li­­­­­­tacji ruchowej, logo­­­­­­pe­­­­­­dycznej i peda­­­­­­go­­­­­­gicznej. Nie może zrobić sobie dwumiu­­­­­e­­­­sięcznej, ani nawet miesięcznej przerwy waka­­­­­cyjnej od reha­­­­­bi­­­­­li­­­­­tacji.

By choć trochę odetchnąć od codzie­­­­n­ności i zgiełkiu Warszawy, a jedno­­­­­cze­­­­­śnie konty­­­­­nu­­­­­ować inte­­­­n­sywną reha­­­­­bi­­­­­li­­­­­tację, chcemy wyje­­­­­chać na turnus reha­­­­­bi­­­­­li­­­­­ta­­­­­cyjny do ośrodka, znaj­du­­­­­ją­­­­­cego się na wsi, który oferuje komple­­­­k­sową reha­­­­­bi­­­­­li­­­­­tację na dobrym poziomie, gdzie Miłosz będzie mógł skorzy­­­­­stać z wielu zajęć, nie tylko rucho­­­­­wych, peda­­­­­go­­­­­gi­­­­cz­nych, logo­­­­­pe­­­­­dy­­­­cz­nych, terapii ręki, ale także z hipo­­­­­te­­­­­rapii i dogo­­­­­te­­­­­rapii i in. Taki inte­­­­n­sywny turnus jest dla Miłoszka DUŻĄ SZANSĄ!!! (żeby dać Miło­­­­sz­kowi trochę oddechu, wyjazd z Warszawy, posta­­­­­ramy się też oczy­­­­­wi­­­­­­­­­ście połą­­­­­czyć z choć kilku­­­­­­­­­dniowym wypo­­­­­czy­­­­n­kiem u Dziadka :) )

Pomimo wsze­­­­­l­kich prze­­­­­­ci­­­­­w­ności, Miłosz jest chłopcem niezwykle pogodnym i chętnym do pracy i ćwiczeń. Wiele rozumie i bardzo chce doga­­­­­­niać swoje Rodze­­­­­ń­stwo.

Chcemy Mu to umoż­liwić, dlatego dbamy, by miał jak najlepszą reha­­­­­bi­­­­­li­­­­­tację. Są to jednak OLBRZYMIE KOSZTY, których nie jesteśmy w stanie pokryć samo­­­­­dzielnie. KOSZT samego TURNUSU, to 5300 zł. Warsza­­­­w­skie Centrum Pomocy Rodzinie udzieli nam dofi­­­­­na­­­­n­so­­­­­wania w wyso­­­­­kości 2330 zł. Brakuje nam więc 2970 zł (nie licząc oczy­­­­­wi­­­­­­­­­ście kosztów dojazdu i pobytu pozo­­­­­sta­­­­­łych członków Rodziny - jedziemy wszyscy). Staramy się o dofi­­­­­na­­­­n­so­­­­­wanie z fundacji, jednak decyzję o zakwa­­­­­li­­­­­fi­­­­­ko­­­­­waniu na turnus (z listy reze­­­­r­wowej), otrzy­­­­­ma­­­­­liśmy zbyt późno, żeby zwrócić się do fundacji na czas. Dlatego, jeśli UDZIELICIE NAM POMOCY, a my otrzy­mamy następnie zwrot części kosztów z fundacji, wyko­­­­­rzy­­­­­stamy go na DALSZĄ REHABILITACJĘ MIŁOSZKA. Każda, nawet najdro­­­­b­niejsza pomoc się liczy!!! Dzię­­­­­ku­­­­­jemy, że jesteś <3

O innych możli­­­­­­wo­­­­­­­­­­­ściach pomocy Miło­­­­­sz­kowi, możesz prze­­­­­­czytać na stronie https://www.facebook.com/pomocdlapromyczka

Dzię­­­­­­ku­­­­­­jemy serdecznie za każdy rodzaj wsparcia!

Rodzice Miłoszka, Poli i Michałka.