Cześć. Jestem Ilona .

Rok temu w lutym padła na mnie jak grom z nieba diagnoza: GLEJAK GUZ MÓZGU złośliwy III stopień złośliwości Astrocytoma Anaplasticum WHO III po polsku Gwiaździak Anaplastyczny naciekający i towarzysząca mu padaczka .

Nigdy bym nie przypuszczała ,że mnie dotknie taka straszna choroba .

Jestem po częściowej resekcji guza ,po naświetlaniu i chemii. Niestety przez to ,że musiałam zająć się onkologią musiałam odpuścić rehabilitację-podczas operacji guza zostały poruszone nerwy odpowiedzialne za ruch i prawa noga wymaga rehabilitacji . Prywatnie mnie nie stać państwowo zbyt daleko dojeżdżać ,a mąż nie rzuci pracy by mnie wozić . Muszę też regularnie przyjmować leki na padaczkę i depresję .Zbieram zatem na leki ,rehabilitację ,na wyjazd, stomatologa gdyż po chemii bardzo "lecą" zęby oraz pokrycie bieżących wydatków bo na ZUS nie ma co liczyć . Jeśli możesz to pomóż . Długo się zbierałam by założyć tą zbiórkę ,ale nie mam wyjścia . Niestety by móc się leczyć potrzebne są pieniądze a na zasiłku wiadomo jak jest . Pozdrawiam i z góry dziękuję za każdą pomoc . Udostępnienie to też pomoc więc bardzo proszę udostępnij :)