Witam, odezwała się do mnie Pani, która ma ciężka sytuacje i musiała oddać szczurka. Przyjęłam go i wyraziłam chęć pomocy w znalezieniu mu nowego domu. Niestety, okazało się, że szczurek ma guza gruczołu sutkowego, był już bardzo duży. Do tego miał wszoły, wskutek drapania powstały rany. Maja - tak ma na imię szczurek również kicha, więc musi dostawać leki. Wykonaliśmy kastrację, usunięcie guza, profilaktykę spot-on. Uszy były bardzo brudne, więc konieczne było czyszczenie. Z badań krwi wynika również, iż ma anemię. Maja to 2 letnia dziewczynka, niestety nie była odpowiednio karmiona. Teraz przebywa w domu tymczasowym. I teraz gorąca prośba do Was, o pomoc w opłaceniu leczenia. Ja wraz z kilkoma osobami pomagamy wielu zwierzętom, często płacimy ze swoich pieniędzy, ale mamy również swoje wydatki i zwierzaki na utrzymaniu. Przychodnia pozwoliła nam zapłacić później, więc musimy jak najszybciej uzbierać kwotę za leczenie. Koszt leczenia to 500 zł. Musimy też zapewnić szczurkowi wyżywienie i znaleźć nowy dom. Bardzo prosimy o pomoc w spłaceniu rachunku. Na zdjęciach Maja podczas zabiegu i guz, który został usunięty. Dołączam wypis od lekarza weterynarii z przychodni, która nam pomogła. Jeśli możesz wpłać chociaż złotówkę, każda pomoc jest dla Nas ważna. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zechcą pomóc i udostępnić!! Dziękujemy w imieniu naszym i Mai.