Edit 23.08.2023r.:

Dziś kotek przeszedł operacje zespojania. Po 3 próbach założenia gipsu i ciągłym ściąganiem przez kotka opatrunku dalej walczymy by wrocil do domu lecz nie chcą nam go wydać. Koszty dalej rosną prosimy o wsparcie. :(

Witam. Niestety nasz kotek wypadł z balkonu i złamał w łapce dwie kości. Weterynarz po kilku godzinach czekania poinformował nas żebyśmy znaleźli inna klinikę bo koszty operacji u nich wahają się od 2 do 3 tysięcy plus oczywiście leki i inne wydatki. Nie stać nas aby zoperowac łapkę i jedyna nadzieja jest dzięki takiej zrzutce i pomocy od was. Kotek ma 10 Msc jest po prostu kaskaderem i jak go nazwała pani weterynarz terminatorem, dopiero po 5 dawce udało się im go uspac na 10 min. Na tą chwilę szukamy weterynarza który pomoże nam poskładać naszego kalekę i będzie zrozumiały by rozłożyć nam to chociaż by na raty. Jeżeli do 7 dni nie będzie miał operacji lekarz powiedziała, że zaczną się bolesne skurcze bo kości zaczną się zrastać i najlepsza opcja będzie uśpienie go bo koszta są wtedy mniejsze. Nie chcęmy go usypiać! Nie chcemy by się męczył z bólem i cierpiał jak dzisiejszej nocy. Dlatego pozostało nam prosić was o pomoc. Oby się udało. Za każdą wpłatę z góry dziękujemy.