Cześć,

Jestem młodą matką, której bardzo zależy na powrocie do pracy po urlopie macierzyńskim. Niestety pracodawca nie przedłużył umowy, co oznacza, że muszę szukać nowej. Aby utrzymać rodzinę muszę to zrobić jak najszybciej.

Jest zawód, który pozwoli mi się rozwinąć, zarobić, a także pracować z domu, gdyż na ten moment nie czeka na Nas jeszcze miejsce w żłobku. Kwestia tego, że aby się wbić do branży, wypadałoby mieć skończony kurs, najlepiej zakończony certyfikatem.

Pracuję prawie nieprzerwanie od 18 r.ż. najpierw dorabiając sobie na studiach, a później na umowę o pracę. Pewnie pomyślisz sobie "Dlaczego nie w zawodzie", otóż dlatego, że to branża do której ciężko się wbić i nie ma w niej możliwości pracy z domu.

W związku z tym staram się uzbierać fundusze na kurs zawodowy.

Proszę o wędkę, nie o rybę. W tej chwili robię co mogę, by podnieść kwalifikacje, a ten kurs niewątpliwie ułatwił by sprawę.

Zdaję sobie sprawę, że są tańsze niż kwota którą wpisałam. Z tym że średnio wierzę że uda się ją uzbierać, a do tego celuję w kurs z gwarancją pracy, który automatycznie jest droższy.

Czasy są jakie są, trzeba się dostosować i działać dalej.

Dlatego też jeśli nie jest Ci obojętny los osoby która chce pracować, to dorzuć co możesz. Będę niezmiernie wdzięczna.