Zwracam się z prośbą o pomoc dotyczącą sfinansowania ostatniego etapu diagnozowania i leczenia mojego kota Lesia, który przewlekle choruje - prawdopodobnie na koci katar i jego poważne powikłania. Mamy już za sobą liczne badania krwi, wymazy i posiewy, zrobiliśmy TK głowy z kontrastem - wyniki okazały się druzgocące oraz rhinoskopię z pobraniem próbek do badań. Niestety te badania nie przyniosły przełomu ani w diagnostyce ani w leczeniu Lesia. Lesio ma ogromne kłopoty z oddychaniem, na stałe od 10 miesięcy, przyjmuje antybiotyk i środek przeciwzapalny oraz wiele innych preparatów, bez których nie przeżyłby nawet kilku dni. Ostatnią szansą dla niego jest trepanacja zatok, połączona z pobraniem próbek oraz z przepłukaniem i podaniem antybiotyku - bezpośrednio do zatok. Przedtem musimy zrobić bardzo rozszerzone badanie krwi. W międzyczasie pojawił się jeszcze u Lesia problem z trzecią powieką w obu oczach, która przyrosła do powiek dolnych, co powoduje stałą wydzielinę z oczu i ogromny dyskomfort. Podczas zabiegu trepanacji zostanie więc podjęta także próba poprawienia stanu oczu Lesia. Trepanacja zatok wiąże się z pobytem w szpitaliku, kot przez kilka dni ma otwór w czaszce, przez który podawane są leki. Lesio ma niespełna dwa lata i ogromną wolę życia. Na co dzień to pełen energii kociak, ma apetyt, jest bardzo kochany. Uwielbia maskotki i spać pod kołdrą. Dlatego chcę podjąć jeszcze jedną, już ostatnią próbę jego wyleczenia. Będę wdzięczna za każdego piątaka dla mojego Lesiaka.