Remont pasieki po pożarze - pomóż ratować pasje!
Remont pasieki po pożarze - pomóż ratować pasje!
Nasi użytkownicy założyli 1 226 440 zrzutek i zebrali 1 348 782 319 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
WPŁATY:
Dziękuje za każdą wpłatę to dla mnie ważne. Jeżeli jednak potrzebujesz miód i chcesz mnie wesprzeć zachęcam do odwiedzenia działu Nagrody / oferty w mojej zrzutce.
MOJA HISTORIA:
Moja historia z pszczołami zaczęła się kiedy miałem 14 lat. Przypadkowo znalazłem się na wystawie pszczelarskiej zorganizowanej przez lokalne koło pszczelarzy w Wojniczu, i mimo że pszczoły przewijały się wcześniej w mojej rodzinie, to właśnie wtedy zaciekawiły mnie szczególnie. Zaczęło się częste spędzanie czasu w pasiece u znajomego pszczelarza oraz zakup pierwszych książek związanych z tym tematem. Później dostałem dwie rodziny pszczele i założyłem pierwszą pasiekę. Już wtedy wiedziałem że pszczoły zostaną na stałe w moim życiu. Przez kolejne lata przybyło kilka kolejnych rodzinek. Dziesięć lat później wszedłem w posiadanie małego gospodarstwa którym wcześniej zajmował się dziadek. Pasieka składała się wtedy z ośmiu rodzin pszczelich
Tam miałem do dyspozycji oprócz domu mieszkalnego dwa budynki gospodarcze. Postanowiłem że jeden z nich zaadoptuje na cele pszczelarskie. Budynek wymagał sporego nakładu pracy ponieważ wcześniej mieszkały tam zwierzęta gospodarskie a później stał nieużywany przez kilka lat. Na początek wymieniałem część drzwi i okien oraz zrobiłem wylewki.
Powstał warsztat w którym miałem możliwość robienia uli własnoręcznie. Potrzebowałem również pomieszczenia w którym mógłbym wirować miód oraz pozyskiwać inne produkty pszczele w odpowiednich warunkach.
Przystąpiłem więc do remontu pierwszego pomieszczenia.
Udało się własnymi siłami stworzyć miejsce, gdzie w bardzo dobrych warunkach można było pozyskiwać produkty pszczele.
Ponieważ pasieka zaczęła się powiększać, potrzebne były kolejne pomieszczenia do pracy. Wtedy to została podjęta decyzja o naprawie dachu.
Ponieważ nie lało się już na głowę, można było przystąpić do remontu kolejnych pomieszczeń.
Większość pracy wykonywałem samodzielnie, a wszystko to trwało na przestrzeni kilkunastu lat. Przez cały ten okres systematycznie poszerzałem swoją wiedzę uczestnicząc w bardzo wielu szkoleniach oraz konferencjach poświęconych tematowi pszczół, jak również zdobywałem doświadczenie wiele razy ucząc się na własnych błędach. Wszystko to sprawiło że stale przybywało rodzin pszczelich oraz powstawały kolejne pasieki.
Zaplecze które sobie zbudowałem przez te lata oraz doświadczenie które zdobyłem podczas pracy z pszczołami dały mi możliwości zajęcia się pszczelarstwem zawodowo. Od stycznia 2020 roku gospodarstwo pasieczne stało się naszym źródłem utrzymania. Dzięki zaangażowaniu oraz profesjonalnemu podejściu do pracy produkty które oferuję zyskują coraz większą rzeszę zwolenników, co daje mi wiele satysfakcji oraz możliwość dalszego rozwoju.
Niestety w dniu 16.07.2022 roku w budynku w którym wykonywałem wszystkie prace
związane z prowadzeniem gospodarstwa wybuchł pożar. W czasie akcji gaśniczej udało się wynieść miód oraz sprzęt który się w tam znajdował. Sam obiekt nie nadaje się do dalszego użytku. Dzięki pomocy strażaków z OSP Więckowice udało się bezpiecznie rozebrać uszkodzone elementy budynku. W zasadzie to co z niego zostało to cztery ściany. Trzeba odbudować dach, strop i wszystkie pomieszczenia na nowo. Bez tych pomieszczeń nie będę w stanie wykonać prac które zapewnią należytą obsługę rodzin pszczelich w kolejnych latach. Dlatego zwracam się do Was o pomoc…
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Lokalizacja
Oferty/licytacje 2
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
60 zł
Kupione 12
120 zł
Kupione 9
Trzymam kciuki za udaną zbiórkę 😘