Nikoś ma dopiero 8 lat, patrząc na jego energię jaką jeszcze kilka miesięcy posiadał, mógłby spokojnie przeżyć jeszcze ładne parę szczęśliwych lat. Ciężko się patrzy na naszego kochanego czworonoga, który z wesołego i pełnego życia pieska stał się prawie warzywkiem. Nie potrafi nawet wstać żeby pójść się załatwić.. A co tu mówić o czymkolwiek innym.

Choroba na którą zachorował Nikoś to zespół uciskowego kanału lędźwiowo-krzyżowego zwanego potoczniej zespołem końskiego ogona. Objawia się ona tym, że piesek sam nie potrafi się poruszać, a jeżeli już uda mu się wstać to przejdzie dosłownie kawałek przy czym cały czas cały tył mu po prostu siada. Nie ma ochoty jeść ani pić, a załatwia się jak już wspomniałam pod siebie. Nietrzymanie moczu to kolejne czym objawia się ta choroba. Przez to również zaczyna mu się rozwijać po mału choroba skóry. Widać, że bardzo cierpi. Czasem nie daje się nawet dotknąć bo od razu warczy, gdzie wcześniej w życiu się coś takiego nie zdarzało. Bez operacji nic już nie jesteśmy w stanie zrobić. Żadne inne leczenie nie pomogło i to nasza ostatnia szansa by nie stracić naszego członka rodziny...

Niestety przez obecną sytuacje nie jesteśmy w stanie pokryć w 100% kosztów, które wiążą się z operacją, a także późniejszą rehabilitacją.

Pomóżmy mu znowu stanąć na łapki i by był taki szczęśliwy jak przez całe poprzednie 8 lat życia