Cześć! Już od kilku miesięcy próbujemy ratować zdrowie i życie Laluni (przez pierwszą opiekunkę nazwana Grace), którą znaleźliśmy na śmietniku. Kotka ciągle żyje z WYPADNIĘTYM ODBYTEM, który na ten moment nie nadaje się do operacji, ze względu na straszny stan zapalny oraz wiele innych problemów, które są obecnie diagnozowane! Bardzo bardzo prosimy Was o pomoc, bo musimy uratować tę cudowną kotkę. Zbieramy na szeroką diagnostykę i leczenie! <3

EDIT 5.03.2024. Po raz pierwszy byliśmy na rehabilitacji w cudownym miejscu Animal Active u cudownej Pani Małgosi, która dała nam nową nadzieję. Przed nami 2 miesiące elektroterapii, która będzie odbywać się dwa razy dziennie i być może wzmocni jedyne włókno zwieracza.

EDIT 1.03.2024: Test stymulacji wykazał, że Lalunia ma minimalny poziom kortyzolu, a co za tym idzie - problem z nadnerczami. Może to wynikać z wielotygodniowych biegunek i sprawiać, że te biegunki wciąż są. Zostały wdrożone odpowiednie leki i suplementy wspierające jelita.

EDIT 9.02.2024: Po kolejnych badaniach i konsultacjach okazało się, że Lalunia praktycznie nie ma zwieracza, dlatego odbyt wypada. Jest to tylko jeden z problemów, ale cieszy nas, że już zdiagnozowany. Przed nią być może operacja - pomysłem jest przeszczepienie części ogona i uformowanie z nich zwieraczy, a także długa elektroterapia, dzięki której być może odbyt zacznie "działać".

EDIT 12.02.2024: Udało nam się zwalczyć drożdzycę, jednak kotka wciąż cały czas ma biegunkę, dlatego wykonaliśmy inne badania kału. Kotka ma założony szef kapciuchowy, który zabezpiecza odbyt przed wypadaniem.

Lalunia to najcudowniejsza i najspokojniejsza kotka na świecie, która z olbrzymią pokorą i cierpliwością znosi swój stan. Znaleźliśmy ją na śmietniku, razem z bratem, który szczęśliwy trafił do nowego domu - u niej będzie to jeszcze długa droga. Od pierwszego momentu, gdy zauważyliśmy problem, Lalunia była pod opieką lekarza! Jej stan pogarszał się i poprawiał, cały czas mieliśmy nadzieję, że wdrożone leki i dieta coś dadzą, jednak stało się inaczej - jej stan drastycznie się pogorszył. Na ten moment nie może być operowana - kotka jest w fatalnym stanie, ma drożdzaki, złe wyniki i przebudowaną ścianę jelita! Kotka cały czas ma biegunki, a jej odbyt jest na wierzchu. Robimy co możemy, ale kotka wymaga szerokiej diagnostyki i leczenia.

Nie jesteśmy fundacją, nie mamy żadnego wsparcia finansowego, same ratujemy i leczymy koty, bez względu na koszt i czas w to włożony. W tym momencie leczenie Laluni nas przerasta, a pod opieką mamy ponad 20-a kotów.

Leczenie kotki to nie tylko kosztowne wizyty u specjalistów, ale też droga karma weterynaryjna, suplementy, leki, maści, a także tak przyziemne rzeczy jak chociażby żwirek czy detergenty - kotka cały czas "popuszcza" kał brudząc całe mieszkanie osoby, która postanowiła wziąć ją na tymczas i pomóc nam w leczeniu!

Obecnie Dupka jest pod opieką kliniki Labros, a więc najlepszej dr n. wet. Olgi Gójska-Zygner. Wierzymy, że uda dać się Laluninowe życie bez bólu.

BARDZO PROSIMY O POMOC W DIAGNOSTYCE I LECZENIU TEJ CUDOWNEJ ISTOTY <3

*Na Lalunię była już robiona zbiórka - cała zebrana kwota zostana przeznaczona na wstępne wizyty lekarskie, leki i specjalistyczne jedzenie.

*W przypadku, gdyby jakaś kwota pozostała "wolna" po leczeniu Laluni, cała ta kwota ze zbiórki trafi na leczenie innych kotów, które znajdują się pod naszą opieką.