Witam, ciężko było się zebrać do utworzenia tej zbiórki ale człowiek ima się różnych sposobów gdy ma przysłowiowy nóż na gardle.

Jesteśmy normalną rodziną z dwójką dzieci, trzecie w drodze. Zbieramy pieniądze na dług, który spędza nam sen z powiek grożący ogromni w skutkach konsekwencjami do tego stopnia, że z dnia na dzień mogę zostać samotną matką. Niefortunne wydarzenie, którego nie mogliśmy przewidzieć doprowadziło nas do ostateczności i podjęcia tego kroku. Zebraliśmy dzięki rodzinie i znajomym większość kwoty pozostało nam jedynie albo i aż 5000 zł. Obydwoje prowadzimy normalne gospodarstwo domowe, dom jest pełen miłości bez przemocy czy patologii jakimi są uzależnienia. Ja pracuje na pełen etat, partner zajmuje się usługami budowlano remontowymi, ale jego stan zdrowia na długo wyłączył go z pracy jednak dzięki opiece medycznej zaczął na nowo funkcjonować. Niestety nie da rady zarobić w tak krótkim czasie takich pieniędzy chyba, że tutaj trafi się osoba, która potrzebuje jakiegoś remontu i mógłby odrobić te pieniądze.. Nie musimy otrzymać tych pieniędzy za darmo szukamy jedynie możliwości na ich uczciwe zdobycie. Ja zajmuję się kadrami i placami więc też mogła bym udzielić jakiegoś wsparcia.. Jeśli znalazła by się jakaś dobra dusza tzw. Anioł w ludzkiej postaci byli byśmy ogromnie wdzięczni. Zostawiam swój numer telefonu gdyby ktoś potrzebował odpłatnie usługi któregoś z nas 601 835 759.

Pozdrawiamy i dziękujemy.