Na wstępie

Chciałbym przedstawić projekt który niesie w sobie pomoc zwierzętom, środowisku naturalnemu i ogólnie pojętą edukację społeczeństw krajów Azjatyckich a w szczególności Kambodży, Laosu i Wietnamu.

Nasi milusińscy nie mają tam żadnych praw, nieraz traktowani są jako pożywienie ku uciesze turystów z bogatych krajów np. Korei Południowej. Rozmnażają się na potęgę, i pozbawieni są pomocy weterynaryjnej.

Celem naszego projektu jest wsparcie miejscowych lekarzy naszą wiedzą i umiejętnościami, zakup leków i potrzebnych materiałów oraz wysterylizowanie jak największej ilości wolnożyjących psów i kotów przy Państwa Pomocy.

Przeprowadzenie kampanii szczepień na wściekliznę, która również jest wielkim problemem w tym rejonie naszego Świata.

Zmiana postrzegania tych zwierząt i poprawa świadomości ludzi, którzy bez naszej pomocy nie są w stanie sobie poradzić z problemem bezdomności zwierząt. 

Zebrane środki na zbiórce, chcemy przeznaczyć na leki do znieczuleń, antybiotyki i leki przeciwbólowe.

Środki na pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne, a także wyposażenie lecznic we wszystkie potrzebne materiały do niesienia pomocy zwierzętom w Kambodży, Laosie i Wietnamie.

Dlaczego akurat tam?

Pomoc będzie udzielona sprawnie i dokładnie tam gdzie jest potrzebna ze względu na kilkuletnie doświadczenie w organizacji Animal Doctors International w tym terenie mojej przyjaciółki dr Martyny Łukmin, która działa w organizacjach non profit i poprosiła o wsparcie.

Organizacja przeprowadza co jakiś czas akcje TNR (trap-neuter-release) polegające na wyłapaniu i wolnożyjących zwierząt.

E-mail : [email protected]

Przetarte szlaki komunikacyjne i znajomość najpilniejszych potrzeb pozwolą nam szybko zadziałać i pomóc w najbardziej newralgicznych obszarach.

Moje odczucia są pozytywne, i uważam że warto zaangażować się w pomoc zwierzętom nawet jeśli jest to na drugim krańcu Świata dlatego proszę o Wasze wsparcie i zaangażowanie.

Jeśli nasza zbiórka zakończy się sukcesem, na pewno podzielimy się z Państwem obszernym fotoreportażem.

Serdecznie pozdrawiam,

Lekarz weterynarii Paweł Staniczek