Dzień dobry wszystkim. Dzień 8 września 2020 r. okazał się dla naszej rodziny bardzo trudnym dniem. Wiadomość o chorobie naszej 44 letniej siostry zaburzyła nasz spokój. Choroba pojawiła się nagle, niespodziewanie. Pierwszy jej skutek to pęknięty kręgosłup, szybka decyzja lekarzy Neurochirurgii USK we Wrocławiu o operacji w trybie pilnym, ratującej siostrę od zupełnego paraliżu. Operacja wykonana 17.09.br powiodła się, ale skutkiem ucisku na rdzeń jest problem ze stawaniem i chodzeniem. Przed siostrą długa rehabilitacja, która jest nadzieją na odzyskanie pełnej sprawności. Rehabilitacja jest jednak utrudniona, gdyż siostra może być rehabilitowana w bardzo małym zakresie ze względu na chorobę, która jest nadal diagnozowana. Niezbędna jest rehabilitacja neurologiczna w warunkach domowych i dalsza diagnostyka oraz długie leczenie. Prosimy wszystko ludzi dobrej woli i wsparcie finansowe na rehabilitację i leczenie naszej siostry, aby mogla cieszyć się życiem.