Powódź zabrała im wszystko. Potrzebują pomocy.

Starsza Pani, Danuta Krośniewska, która jest wdową i opiekuje się swoim starszym bratem Bogdanem Myrlakiem, który ma ponad 70 lat i nie jest zdolny do funkcjonowania samodzielnie, podczas powodzi stracili wszystkie oszczędności życia i dom - wymaga on gruntowego remontu. 

Pani Danuta Krośniewska połowę życia opiekowała się swoimi chorymi rodzicami. Mamą po udarze i ojcem z chorobą Parkinsona. Obecnie jest opiekunem prawnym swojego chorego brata. Oboje mieszkają na parterze kamienicy, która została zalana w wyniku pęknięcia tamy w Stroniu Śląskim. Stracili wszystko, co posiadali, poza rzeczami złapanymi w biegu przy ewakuacji na wyższe piętra. Brat mamy nim zachorował był galwanizerem, Danuta pracowała w biurze rachunkowym przed chorobą rodziców.

Przez całe życie działała na rzecz innym i nie była obojętna na pomoc, co sprawiło że nie zgromadziła oszczędności. Nie ma żadnej poduszki bezpieczeństwa. Została po prostu z niczym i teraz sama potrzebuje pomocy.

Tragiczna sytuacja odcisnęła też ranę na psychice i będzie również potrzebować pomocy psychoterapeuty. 

Prosimy o pomoc.

Zdajemy sobie sprawę że w wyniku powodzi ucierpiało tysiące rodzin i wierzymy że każdej uda się stanąć na nogi.

My chcielibyśmy pomóc jednej rodzinie. 

Zdecydowaliśmy się na pomoc właśnie tej starszej Pani i jej Bratu.

Jeśli masz na koncie “zbędną” złotówkę i chciałbyś wspomóc naszą zbiórkę, będziemy wdzięczni.

Dziękujemy za pomoc zespół Bogaty z Natury