Na Panią Michalinę zebraliśmy tutaj 1100 zł <3 Cała nadwyżka ponad 1100 zł pójdzie na dodatkowe 2 szlachetne paczki. Zbiórka trwa, aby dokupić podstawowe rzeczy dla Pana Kamilia oraz brakujące rzeczy dla Pani Ani i rodziny.

1. Pan Kamil - tutaj sytuacja jest OKROPNA, bo darczyńca nie przyniósł NIC!!!! Czaicie? Ktoś wybral Pana i nie dostarczyl NIC zabierając tym samym możliwość, by pomogli inni. Pan Kamil siedzi własnie w zimnym domu grzejąc patykami, bo nie stać go na węgiel... Z pozostałych pieniędzy ze zbiorki na Szlachetna Paczkę w firmie powinno wystarczyć nam na ok 2 tony węgla (popołudniu będę dzownila w jakich cenach jest wegiel na Podlasiu), ale bardzo chciałbym coś dozbierać i wysłać temu Panu paczkę z żywnością, upominkiem, pościelą  Niestety jest bardzo daleko, więc paczka nie będzie olbrzymia, ale myślę że taki gest sprawi, że oprócz ciepłego domu zrobi mu się ciepło na sercu, zwłaszcza że niedawno stracił ukochana żonę i fajnie byłoby wysłać mu trochę miłości  https://www.szlachetnapaczka.pl/wybor-rodziny/rodzina/56018/1938

2. Pani Asia z dziećmi, partnerem i babcia - https://www.szlachetnapaczka.pl/wybor.../rodzina/77397/1904 tutaj paczka jak na 6cio osobowa rodzinę była skromna (np. 2 paczki makaronu), ale najbardziej poszkodwane byly dzieciaki, ponieważ darczyńcy zabrakło środków na ich prezenty i jakieś słodkości. Wyobrazcie sobie 5 latka, którego zapytano co by chciał dostać, a później przeszukał wszytskie pudla i nie było dla niego nic... Podobno jak wolontariusze poszli to łezki poleciały 

Na wysokości zadania stanęli sąsiedzi, którzy zrzucili się na zabawki dla dzieci  Ja ze zbiórki w Revo kupiłam łóżko, stół z krzesłami i część zakupów na zdjęciu  ALE jeśli po ogarnięciu małej paczki dla Pana Kamila zostanie środków to dokupię tutaj pampersów i mleka modyfikowanego, bo są to duże koszty a idzie jak woda przy bejbiku 

Jesli ktoś z Was chcialby dorzuci 5, 10 lub 50 zł to wrzućcie proszę na zrzutkę, która miałam. otwarta na Panią Michalinę (tam zebraliśmy 1100 zł na jedną panią) więc może uda nam się teraz choć połowę z tego?  . Wszytskim paragonom porobię zdjęcia, żebyście wiedzidli na co poszło.

PANI MICHALINA ZOSTAŁA JUŻ OBDAROWANA! :)

"Pani Michalina o trudnych sytuacjach z przeszłości mówi niemal żartem. Śmieje się również, że koleżanki do niej mówią: "Przecież Ciebie to nic nie boli!". Wskazuje na kulę i zabandażowaną dłoń, przypominając o zwyrodnieniu stawów, przez które ma trudności nawet z podpisem - "boli ale cóż mi da narzekanie? Trzeba się cieszyć, że w ogóle żyjemy." Radość pani Michalinie sprawia oglądanie programów o zwierzętach - "co one nieraz wyczyniają ze swoimi właścicielami; boki zrywać!". Po chwili ze smutkiem dodaje jednak, że głównie ogląda programy z kotami, ponieważ te o psach wciąż przypominają jej niedawną stratę."

ZRÓBMY PACZKĘ, BY OPTYMIZM NIE OPUŚCIŁ TEJ PANI :)