Zdrowe oczko Piska 🐷
Zdrowe oczko Piska 🐷
Nasi użytkownicy założyli 1 223 424 zrzutki i zebrali 1 341 375 625 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć wszystkim!
Poznajcie Piska.
To prawie czteroletni samiec kawii domowej. Jest bardzo wrażliwym zwierzakiem, który jednak przepięknie pokazuje swoją miłość do ludzi, świeżej pietruszki i brata - Pluma.
Zupełnie niespodziewanie piętnastego maja Pisk trafił do Centrum Zdrowia Małych Zwierząt w Poznaniu. Przestał jeść, miał czerwone, zaropiałe oko. Piszczał z bólu Okazało się, że ma poważnie uszkodzoną rogówkę. Dostaliśmy zestaw leków. Ratujemy i leczymy.
Pierwsza wizyta obarczona była sporymi kosztami. Konieczne są jeszcze wizyty kontrolne. Walczymy o oczko (co dwa oczka do spoglądania na jedzonko, to nie jedno, prawda? 🙂). Przede mną zakup specjalnego, nie pylącego podłoża z włókien roślinnych - Petlife Safe Bed, z którego kiedyś korzystałam (przetestowałam dry bedy, ich praktyczność jest niższa, a cena wysoka).
Wiem, że opieka nad zwierzakiem to ogromna odpowiedzialność. Wzięłam to na siebie z pełną świadomością. Czasem jednak losowe sytuacje szczególnie zaskakują. Chciałabym mojemu rudemu Skarbowi zapewnić jak najlepszą opiekę, dlatego założyłam tę zrzutkę.
Kilka tygodni temu zakończyłam leczenie Pluma - z podejrzeniem chorby nerek i stwierdzoną niedokrwistością. Maraton weterynaryjny wraz z zestawem usg pochłonął większość moich funduszy ze słoiczka "na futrzaki", dlatego pomyślałam o takiej alternatywie. Oczywiście słoiczek będzie się znów powoli napełniał, także liczę na to, że to jedyna, wyjątkowa sytuacja, w której proszę o wsparcie - wszystko po prostu bardzo zbliżyło się ze sobą czasowo. Kwota podana na zrzutce to w przeliczeniu dwie wizyty weterynaryjne - plus zakup podłoża.
Jeśli chcesz wesprzeć leczenie Piska i dalszą profilaktykę - do dzieła 🐷🐷❤
Dziękuję.
Paulina.
Plum & Pisk.
Aktualizacja 16.05.:
Cały czas walczymy o oko. Byliśmy dzisiaj na cito na przyspieszonej wizycie u weta, bo miał biegunkę, brak apetytu i dziwny nalot na oku. Dostał jeszcze dodatkowo antybiotyk i probiotyk, bo same krople i żel są za słabe. Dodatkowo codziennie przeciwbólowe. Leki podaję co 2-3 godziny. Pani wet powiedziała, że tej ropy w oczach jest za dużo i za bardzo się babra jak na sam problem z okiem. W czwartek idziemy na zdjęcie zębów i konsultacje stomatologiczną, bo może mieć jakiś ropień. Mam nadzieję, że zdjęcie nic nie wykaże i obejdzie się bez dodatkowego zabiegu pod narkozą. A w piątek na kontrolę oka. Dostałam też specjalny, miękki kołnierz.... już trochę je...
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!