Edziu - Kosztowna operacja i rehabilitacja po operacji
Edziu - Kosztowna operacja i rehabilitacja po operacji
Nasi użytkownicy założyli 1 231 978 zrzutek i zebrali 1 365 757 713 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Człowieki, jestem po operacji! która przeszła pomyślnie pomimo tego co się okazało na stole.
urazy okazały się bardziej rozległe niż pokazywały zdjęcia, wątroba przemieściła się na drugą stronę niczym odbicie lustrzane a moja przepona zawinęła się jak roleta okienna rozumiecie?
A moja rodzina bardzo cieszy się z mojego powrotu wszyscy już mnie mile przywitali, za wczorajszą moją nockę w takim fajnym szpitalu z innymi kumplami i badania wydali 700 złotych a dzisiejsza operacja dokładnie 1950 złotych wiecie ile to? Prawie tyle co tona węgla! A to dopiero początek…
Bardzo dziękuje za dotychczasowe wpłaty!
Wiem ze nie uda mi się zebrać całości kwoty ale liczę że chociaż jej część będę mógł zwrócić moim człowiekom.
Miałkam was odezwę się do was wkrótce!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Aktualizacja 17.09 godzina 22.00
Człowieki, jestem po operacji! która przeszła pomyślnie pomimo tego co się okazało na stole.
urazy okazały się bardziej rozległe niż pokazywały zdjęcia, wątroba przemieściła się na drugą stronę niczym odbicie lustrzane a moja przepona zawinęła się jak roleta okienna rozumiecie?
A moja rodzina bardzo cieszy się z mojego powrotu wszyscy już mnie mile przywitali, za wczorajszą moją nockę w takim fajnym szpitalu z innymi kumplami i badania wydali 700 złotych a dzisiejsza operacja dokładnie 1950 złotych wiecie ile to? Prawie tyle co tona węgla! A to dopiero początek…
Bardzo dziękuje za dotychczasowe wpłaty!
Wiem ze nie uda mi się zebrać całości kwoty ale liczę że chociaż jej część będę mógł zwrócić moim człowiekom.
Miałkam was odezwę się do was wkrótce!
Cześć wszystkim!
Jestem Edward, w zeszłym roku myślałem ze moje życie się szybko skończy zostałem porzucony na osiedlowym śmietniku w Koronowie miałem zaledwie miesiąc, lecz los się do mnie uśmiechnął i trafiłem do pewnej rodziny… Okazało się że jestem głuchy miałem wszoły, pchły i wszy oraz robaki w uszach (okropieństwo, mówię wam)
Zostałem bardzo ciepło przez nich przyjęty i okazało się ze nie jestem tam sam!
poznałem Łapę, Kokę i Furię a krótko po moim zaklimatyzowaniu moje człowieki znalazły Gabi, od tamtej pory moją kocią siostrę! Bardzo się wszyscy polubiliśmy
Niestety 15.09 spotkało mnie coś okropnego nie wiem dokładnie co to było, wróciłem jak codzień do domu tylko tym razem z bólem, moje człowieki od razu zauważyli ze jest coś nie tak, pojechaliśmy do takiego Pana w fartuchu, trochę mnie ogolił i trochę pokłuł i nawet taką fajną maskę z tlenem miałem.
Ale nie rozumiałem dlaczego moja Pani płacze… okazało się że mam stłuczenia wątroby i pękniętą przeponę, ktoś musiał mnie bardzo mocno kopnąć, przetrącić, nie pamiętam. Tam gdzie byłem mówili że muszę mieć poważną operacje a oni nie robili wcześniej takich, a ze względu na bardzo wysokie próby wątrobowe nie kwalifikowałem się na zabieg. Dawali mi nikłe szanse na przeżycie po zabiegu mógłbym żyć może dwa/trzy dni a może byłoby wszystko super. Moje człowieki miały ciężką decyzje do podjęcia albo ryzyko albo uśpienie.
jednak oni nie dawali za wygraną i szukali specjalisty który przeprowadzał takie operacje z powodzeniem i trafiłem do Łochowa i dzisiaj będę operowany.
Zabieg jest bardzo kosztowny, ale sam zabieg to pikuś czas rekonwalescencji może potrwać nawet do 3 miesięcy. Za same diagnozy i moją hospitalizację wydali już duużo pieniążków, a gdzie reszta 😮💨
Liczę na to że znajdą się dobre duszyczki które zechcą wesprzeć moje człowieki w tym trudnym dla nas wszystkich czasie!
Z poważaniem Edek ♥️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!