Zozol pilnie potrzebuje operacji, by mógł oddychać
Zozol pilnie potrzebuje operacji, by mógł oddychać
Nasi użytkownicy założyli 1 221 648 zrzutek i zebrali 1 335 943 337 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Zozolek jest już po operacji.
ODDYCHA :). Póki co bez świstu, odchrząkiwania i co najważniejsze bez duszności, a jego tłocznia brzuszna pracuje lekko i bez wysiłku. Operacja Zozolka była ciężka i trwała długo, dlatego lekarze zdecydowali, że nie podejmą się skrócenia podniebienia, aby nie zagrażać jego życiu. Być może czeka go kolejny zabieg zw. z podniebieniem za ok. 6 tygodni.
Na ten moment nie może się forsować, ekscytować, szczekać (choć czasem próbuje jest to dalekie od jego dotychczasowego głosu). Musi jadać często, ale mało i spożywać mokre jedzenie, które baaaardzo mu smakuje. Lada moment będzie miał miseczkę spowalniającą picie, aby zminimalizować ryzyko zachłyśnięcia. Niestety skutkiem lateralizacji krtani może być zachłystowe zapalenie płuc.
Zoziu bierze leki, dbamy o jego ranę po operacji i zapewniamy dużo spokoju, odpoczynku, troski i miłości. Mimo kolosalnej poprawy, stres nadal mnie nie opuszcza, zwłaszcza, że zdarza mu się zakasłać czy chrząknąć. Wciąż jeszcze budzę się w nocy nasłuchując czy wszystko w porządku.
Podczas zabiegu okazało się, że Zozolek ma w złym stanie jamę ustną - bardzo pościerane ząbki z tyłu, kamień, odsłonięte kanaliki (zapewne skutek jego wcześniejszego życia w Radysach). Także przed nim jeszcze zabieg stomatologiczny oporządzenia pyszczka, być może razem z wyrywaniem ząbków.
Zebrane dzięki Wam pieniądze będziemy dalej przeznaczać na leczenie Zozolka.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Zozolek przeszedł w swoim życiu bardzo wiele, a teraz jego życie jest poważnie zagrożone.
Zozol 4,5 roku temu został przeze mnie adoptowany ze Schroniska na Paluchu. Zanim do niego trafił przebywał w Schronisku w Radysach - jednej z najgorszych mordowni zwierząt. Mimo tego zachował w sobie ufność, przyjacielskość i chęć kontaktu z człowiekiem. Jest przecudwonym psem, grzecznym, przytulaśnym a więź jaka nas łączy jest bardzo silna.
Zozol odczuwa jednak skutki swojego wcześniejszego życia. Ma śruty w ciele, dość zaawansowane zwyrodnienia kręgosłupa, pogruchotany staw kolanowy, które sprawiają mu dyskomfort i często ból.
Z końcem sierpnia tego roku, zaczęły pojawiać się kolejne problemy. Najpierw pojawiły się kłopoty z trzustką - robiliśmy diagnostykę, przyjmował leki, kroplówki, był hospitalizowany - opanowaliśmy sytuację.
Z początkiem października Zozol nagle zaczął chwiać się na nogach, przewracać, tył ciała odmawiał mu posłuszeństwa. Zaczęliśmy kolejną diagnostykę. RTG potwierdziło zwyrodnienia kręgosłupa oraz zwyrodnienia w łapkach, ale zauważono, że jego serce jest powiększone. Kolejnej nocy Zozol dostał duszności. Bardzo ciężko oddychał, świstał i wdychał powietrze otwartym pyszczkiem.
Echo serca wskazało na podejrzenie nowotworu podstawy serca.
Wykonaliśmy tomografię, która na szczęście to wykluczyła.
Kolejne echo serca potwierdziło, że nowotworu nie ma, ale USG krtani wykazało nieprawidłowości.
Zrobiliśmy badanie laryngoskopii.
Okazało się, że Zozolek ma porażenie krtani 3/4 stopnia w skali 4-stopniowej oraz wydłużone podniebienie, co jest powodem jego problemów oddechowych.
Zozol musi przejść operacje lateralizacji krtani i skrócenia podniebienia.
Jego stan zdrowotny pogarsza się. Zozol coraz gorzej oddycha, ma silne duszności, bardzo mocno pracuje mu tłocznia brzuszna.
Jest wspomagany lekami, ale nie zawsze pomagają.
Obecnie jest w stanie zagrożenia życia ponieważ może się udusić.
Każdy dzień to stres, czuwanie, niepokój, brak odprężenia, bolesność, brak odpowiedniej ilości tlenu.
Dotychczasowa diagnostyka, hospitalizacja, leki kosztowały ok. 8 000 zł.
Operacja, która może uratować mu życie i pozwolić na swobodne oddychanie niesie za sobą kosz kolejnych tysięcy złotych.
W imieniu Zozolka i swoim, bardzo prosimy o wsparcie. Zbieramy na zabieg lateralizacji krtani, bez której jego dalsze życie byłoby męczarnią.
Każdej osobie, która jest nas w stanie wesprzeć, dziękujemy całym sercem.
Poniżej poniesione wydatki (nie wszystkie)
Zozol jest pod opieką Puławskiego Centrum Weterynaryjnego w Puławach. Diagnostyka wykonywana byla także w Lublinie oraz Warszawie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia ✊️❤️
Aneta dziękuję bardzo :) Robimy co w naszej mocy, aby było dobrze