Kasia ma 46 lat. Jest kochającą mamą 3 dzieci, żoną, siostrą, przyjaciółką... Od zawsze chętnie niosła pomoc innym, teraz sama jej potrzebuje!  

Dwa lata temu Kasia zachorowała na złośliwego nowotwora piersi z przerzutem na węzły, przeszła wiele badań, zabiegów, operacji, chemię, radioterapię, przyjmuje bardzo dużo leków. Wszystko zapowiadało się już dobrze, Kasia już czuła się lepiej, wróciła nadzieja na spokojne, normalne życie jednak nie potrwało to długo. Pół roku temu, po badaniach kontrolnych okazało się, że ma rozległe przerzuty na wątrobę i płuca. Stan Kasi znacznie się pogorszył. Lekarze wprowadzili leczenie lekami oraz wlewami. Miesiąc temu po kolejnych badaniach dowiedzieliśmy się, że terapia w ogóle nie pomaga, a lekarze nie dają już szans.. Zaczęliśmy szukać pomocy u innych lekarzy, którzy jeszcze spróbują zawalczyć o Kasi zdrowie i życie i nam pomogą. Dostaliśmy szansę, aby Kasia mogła znowu normalnie żyć, okazała się jednak bardzo kosztowna i przerosła fundusze rodziny. Sami sobie nie damy rady, dlatego prosimy Was o pomoc. Wierzymy, że znajdą się ludzie o wielkich sercach którzy pomogą nam uzbierać pieniądze na innowacyjne leczenie w Szwajcarii.

 

Każdemu kto już nam pomógł i wszystkim którzy nam pomogą z góry bardzo dziękujemy! ❤️