Leczenie kota
Leczenie kota
Nasi użytkownicy założyli 1 236 385 zrzutek i zebrali 1 378 252 770 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć!
Założyłam te zbiórkę dla mojego kociaka, nie bez powodu.
Kotka mam od momentu urodzenia - został porzucony przez swoją kocią (dziką) mamę, z kilku kotków, udało się uratować tylko dwójkę - w tym Lucyfera, o którym mowa.
Lucyfer ma dopiero 3 lata, a od początku swojego życia u weterynarzy spędził mnóstwo czasu. Gdy miał zaledwie 1,5 roku złamał nogę z przemieszczeniem, operacja się udała, natomiast będąc w gipsie połamał ja po raz drugi.
Kości uratować się nie udało, powstał staw rzekomy, który trzyma te nogę - niestety nigdy nie wróci do pełnej sprawności z tą nogą.
Mimo tego, jest bardzo energicznym, żywiołowym kotem, który kocha biegać oraz się bawić - niestety choroba z pęcherzem zaczęła nam to uniemożliwiać.
Od marca tego roku, walczymy z zapaleniem pęcherza, zaczęło się od krwotocznego zapalenia pęcherza, brak apetytu, problem z oddaniem moczu (jak był oddawany to z kropelkami krwi), a bardzo często kilka dni bez oddawania moczu.
Wielokrotne wizyty u weterynarzy, cewnikowanie, płukanie pęcherza, antybiotyki, zastrzyki, leki przeciwzapalne/przeciwbólowe.
Dostaliśmy zalecenia aby podawać specjalistyczna karmę i wdrożyć kolejne leki - niestety, wszystko kosztuje, koszty ciągle rosną, powoli przestaję finansowo dawać radę.
Problem niestety powraca, groziło nam wyszycie cewki moczowej - lecz niestety niesie to ze sobą wiele komplikacji które mogą się wydarzyć, dlatego po zaleceniu zaczęliśmy ponowne leczenie w zupełnie innej klinice, dzięki której najprawdopodobniej wszystko odbędzie się bez kolejnej operacji.
Dzisiejsze badanie krwi, moczu oraz prześwietlenie kosztowało nas 300zl..Kolejna wizyta już jutro - kosztować będzie niewiele mniej bądź tyle samo, a takich wizyt przed nami jeszcze co najmniej kilka.
Do tego ponownie dojdą leki - co z tym idzie kolejne koszta. Jego cierpienie bardzo mnie boli, chciałabym mu za wszelką cenę pomóc - nie chcę patrzeć jak cierpi.
Powyżej dołączam zdjęcie kilku z niewielu paragonów z naszych wizyt.
Bardzo proszę o wpłacenie chociażby złotówki na dalsze leczenie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Zdrówka dla Koteczka :D
Powodzenia i zdrówka dla kici 😻
Dziękujemy, za nami kolejna wizyta, kolejne leki, jest lepiej niż było..
Powodzonka
Dziękujemy!!
Powodzenia!❤️🩹
Dziękujemy!