Pomóż mi usłyszeć więcej....
Pomóż mi usłyszeć więcej....
Nasi użytkownicy założyli 1 232 071 zrzutek i zebrali 1 366 017 708 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mam na imię Marta. Mam 36 lat. Wychowuję cudownego 4latka.
Po wielu przejściach w końcu nasze życie zaczęło się stabilizować.
Niestety w lipcu tego roku spadła na mnie wiadomość podcinająca mi skrzydła...ale zacznijmy od początku.
W 2019 trafiłam do otolaryngologa z silnymi szumami usznymi i niedosłuchem. Po wykonaniu badan zostały mi przepisane leki niwelujące szumy uszne oraz seria zabiegów przedmuchiwania trąbki słuchowej. Efekt był chwilowy. Szumy stały się bardzo uciążliwe, niedosłuch jakby większy. Trafiłam do kolejnego lekarza. Kolejna diagnoza - otoskleroza. Badania jednak ją wykluczyły.
Niestety problem stawał się coraz większy. Z dnia na dzień dźwięki jakby uciekały, robiły się coraz bardziej ciche, niektóre zniknęły. Rozumienie mowy w gwarnych miejscach stało się niemożliwe podobnie jak dogadanie się z osobą noszącą maseczkę.
Pracuję z ludźmi, lubię to co robię jednak postępujący niedosłuch doprowadził do tego, że przed rozmową z klientami paraliżował mnie strach.
Końcem lipca trafiłam do Centrum Mowy i Słuchu w Katowicach. Dr Urban zleciła wykonanie kilku badań. Zdiagnozowano problem. Uszkodzenie komórek słuchowych znajdujących się w ślimaku ucha. Komórki te są odpowiedzialne za przewodzenie słuchu do mózgu. Na siedmiostopniowej skali częstotliwości dźwięków poprawnie słyszę tylko dwa i to te najwyższe. Jedynym lekarstwem jest rehabilitacja za pomocą aparatów słuchowych. Nie mam możliwości regeneracji tych komórek, mogę jedynie spowolnić ich dalsze uszkodzenia. Jeśli nie będę się rehabilitowała niedosłuch w szybkim tempie będzie postępował, aż do całkowitej utraty słuchu.
Po kilku wizytach u audiologa udało się w końcu dopasować aparaty, które dały mi nadzieję...ich koszt jest wysoki. Refundacja z NFZ to 1400 zł czyli po 700 zł na każdy aparat. Czekam aktualnie na komisję do spraw orzekania o niepełnosprawności. Jeśli uzyskam orzeczenie mam możliwość starania się o dofinansowanie z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Na ten moment wysokość dofinansowania to 1350zł na każdy aparat. Niestety to wciąż za mało... Całkowity koszt zakupu aparatów i niezbędnego oprzyrządowania to kwota 13 900 zł... Odliczając dofinansowania, które mogę otrzymać wciąż pozostaje spora suma....dlatego tu jestem. Dlatego proszę Was o wsparcie. Każda wpłata będzie dla mnie bardzo pomocna, każde udostępnienie da szanse na uzbieranie potrzebnych środków.
Z góry serdecznie dziękuję za każdą wpłatę i udostępnienia zrzutki.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!