Dzień dobry nasi Przyjaciele. Postanowiliśmy zorganizować zrzutkę, aby spełnić nasze marzenia. Od zawsze naszym rodzinnym marzeniem było mieć własny domek. Domek, w którym zamieszkalibyśmy wraz z całą rodziną. Babcia, nasze dzieci: Mateusz, Paweł i Łukasz. Oczywiście do rodzinnego kompletu zabieramy naszą gromadkę kotków, którym stworzyliśmy dla nich wspaniały przytułek. Jest ich troszeczkę bo 12. Paweł nasz syn posiada orzeczenie o niepełnosprawności. Jego marzeniem jest zamieszkać we własnym domku wraz z rodziną. Paweł opiekuje się swoimi gołębiami i są one częścią jego życia. Czasami marzenia się spełniają. Marzy się nam zwykły, przeciętny domek, najlepiej pod lasem, gdzie obcowalibyśmy bezpośrednio z przyrodą. Kurki znoszące jajka to podstawa. Ziemniaczki czy warzywa, owoce, takie swojskie.... to nasze marzenia. Mamy na oku taki skromny domek, pod lasem z dala od miejskiego huku, gdzie czulibyśmy się wszyscy jak w Raju, szczególnie nasz chory syn Paweł. Marzenia czasami się spełniają. Pragniemy, aby i nasze marzenia się spełniły. Aby tak się stało brakuje nam trochę pieniędzy. Jest już tak nie daleko. Nasi Przyjaciele, zwracamy się do was z prośbą. Jeżeli jest ktoś kto chce pomóc zrealizować nasze marzenia wpłacając choćby symboliczną złotówkę to bardzo wam gorąco dziękujemy. Za każdą wpłatę, tą małą i dużą Serdecznie dziękujemy. Będziemy wam zdawać relacje na Tiktoku z postępów zbiórki. Tiktok asmr_biedroneczka, asmr_zuczek, jacek_tt. Zapraszamy. Marzenia potrafią się spełniać. Pozdrawiamy Ania i Jacek