id: 9mm786

Zbiórka na remont łazienki

Zbiórka na remont łazienki

Nasi użytkownicy założyli 1 226 292 zrzutki i zebrali 1 348 406 255 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Czekamy na marzec i zaczynamy!

    Udało się nam znaleźć dobrego (polecanego przez innych niepełnosprawnych) fachowca i to za rozsądną cenę. Poprzedni chciał 14 tysięcy na wejściu ;/

    Dziękuje Wam <3 wreszcie jest szansa na porządne szuru buru nie tylko za uszami ^^

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Hejka.

Mam na imię Karolina mam 40 lat i mam mały problem.

Od ponad 25 lat choruję i leczę się z powodu tocznia układowego. Bywało różnie. Szpitale, kliniki, oddziały OIOM. Bywały i dializy...

Mam orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności. Od 15 lat - przedłużany co 2-3 lata na kolejny okres ( nadal chyba wierzą, że ozdrowieję :P ).

Mam rentę w wysokości 1300zł, kupę drogich leków i gdyby nie rodzice, to bym mieszkała na jakimś bagnie.

Trzy lata temu toczeń poszedł w staw skokowy i kompletnie go zniszczył. Bólu opisać nie dam rady. Ale raczej jest on z tych, których byście nie chcieli nigdy przeżyć. A że inne stawy też są zniszczone, to o chodzeniu o kulach nie było mowy.

I takim to sposobem zasuwam teraz na rydwanie :D

Nie widzę w tym jakiejś wielkiej tragedii życiowej. No wózek jak wózek. Ma też swoje dobre strony- np taką , że zawsze u lekarza w kolejce mam gdzie siedzieć :P

Niestety z racji zmiany sposobu poruszania się mam teraz maluczki problem.

Otóż mój rydwan nie mieści się do łazienki. I w tym właśnie potrzebuję Twojej pomocy.

Łazienkę mam całkiem ładną- zresztą widać na zdjęciach. Ale cóż z tego? Kiedy ją robiłam mogłam chodzić i ochoczo jak rączy jeleń wskakiwałam sobie do mojego malutkiego prysznica.

Ale teraz jak to mówią- dupa blada.

Mało, że rydwan nie wjedzie, to jeszcze ze względu na budowę, umiejscowienie i wielkość nikt nie może mi pomóc pod tą wodę się dostać.

I tymże sposobem od 3 lat myję się jak gołąb na ulicy. Tyle, że ja pluskam się w misce.

Tą miskę za każdym razem musi przynieść mi moja mama. Samo mycie też pozostawia wiele do życzenia. Wodę trzeba wymieniać 5-6 razy na jedną turę. A o namydleniu się to mogę zapomnieć.

Chciałabym przystosować sobie tą moją małą łazienkę do moich potrzeb.

Muszę wyburzyć jedną ściankę działową i poprzez zastosowanie ubikacji z zestawem podtynkowym poszerzyć wjazd. Trzeba przy tym lekko przebudować system kanalizacyjny.

Oprócz tego zamiast prysznica zamontuję malutką wannę z szeroką obudową, na którą będę mogła się przesiąść z wózka, przerzucić moje kopyta do środka i przy pomocy uchwytów wleźć i wyleźć ze środka. Wypróbowałam to u osoby takiej jak ja i jest to dobre rozwiązanie.

Dodatkowo moja mama będzie miała do mnie lepszy dostęp i pomoże mi umyć plecki ^^

Przy ubikacji zamontuję prawdziwe uchwyty pomocnicze. Bo na razie wstaję z kibelka w ten sposób, że opieram się rękoma na desce. No i czasem ręka wpada do środka. A wiecie jak to mówią- kto ma w życiu pecha i zmartwień kupę to złamie rękę podcierając...

Jeśli chodzi o dofinansowanie PFRON to mam karencję do 2025 roku. Bo w zeszłym roku dofinansowali mi podjazd do klatki schodowej. No i teraz ja mam karencję i kibelka niet. A cała reszta niepełnosprawnych na mój koszt wesoło zasuwa tym podjazdem :) Prawda że sprawiedliwie?

Proszę pomóż mi zrobić ta łazienkę. Bez Ciebie nie dam rady.

A coś czuję że zaczynam pachnieć jak Shrek.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 135

preloader

Komentarze 9

 
2500 znaków