Oratorium Strachocińskie – dołóż swoją nutkę do Bożego dzieła!

Już 27 października o godz. 16.00 w parafii pw. NMP Bolesnej we Wrocławiu-Strachocinie zabrzmi Oratorium Strachocińskie, czyli muzyczna aranżacja biblijnej „Pieśni nad pieśniami”.

Zapraszamy – dołóż swoją nutkę do tego wyjątkowego wydarzenia!

Oratorium Strachocińskie to dzieło, do którego zaprosiliśmy 40 chórzystów i 20 muzyków. Chcemy, aby „Pieśń nad pieśniami” wybrzmiała wyjątkowo, a przy tym pozwoliła na nowo odkryć i zakochać się w tej biblijnej księdze.

Kompozycję tworzy Tomasz Kozubek, muzyk, artysta zaangażowany w Diakonię Muzyczną Ruchu Światło-Życie Archidiecezji

Wrocławskiej. Od lat tworzy pieśni liturgiczne, a teraz chce ubrać w dźwięki historię Oblubieńca i Oblubienicy zapisaną na kartach Pisma Świętego w „Pieśni nad Pieśniami”. Przygotowanie Oratorium to ogromne przedsięwzięcie, dlatego zwracamy się do Was o wsparcie tego dzieła. Zapraszamy Was, abyście dołożyli swoją nutkę (czytaj: cegiełkę) na przygotowanie tego wydarzenia. Przed nami ogrom kosztów technicznych, logistycznych oraz tych związanych z nagłośnieniem. Jednocześnie chcemy, aby wydarzenie to było otwarte dla każdego (wstęp bezpłatny). Wierzymy, że z Bożą pomocą i otwartymi sercami mieszkańców

Wrocławia (ale nie tylko) uda się zrealizować ten ewangelizacyjny i wyjątkowy w swojej skali projekt.

Każda wpłata to kolejna nuta na oratoryjnej pięciolinii! Dołóż swoją nutkę!

Tak o wydarzeniu napisał Gość Niedzielny, który objął koncert patronatem honorowym:

"Oratorium to nowa kompozycja Tomasza Kozubka z Diakonii Muzycznej Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Wrocławskiej.

Tomasz ma w swoim dorobku kilkanaście już pieśni liturgicznych, wykonywanych podczas Mszy św. – Jeden ze znajomych ze środowiska oazowego kiedyś zagadnął mnie, pół żartem, pół serio, czy nie napisałbym oratorium. Z czasem myśl o takiej kompozycji coraz bardziej we mnie kiełkowała – wspomina. Inspiracji dostarczyła właśnie Pieśń jak pieśniami – biblijna księga, która ma formę pieśni, utworu, który można wyśpiewać, zagrać. – Sam podział księgi nasuwa myśl o oratorium. Są tam dialogujący ze sobą Oblubieniec i Oblubienica, jest chór – zauważa T. Kozubek. – Myślę, że to był Boży impuls, wezwanie, by pochylić się nad tą księgą, ubrać w dźwięki zawarte w niej treści, tajemnice. Zauważa, że często zwraca się uwagę przede wszystkim na alegoryczne, przenośne znaczenie Pieśni nad pieśniami, na to, że wyraża ona relacje między Chrystusem i Kościołem. Nie zapominając o nich, chciałby jednak skoncentrować się zwłaszcza na dosłownym sensie biblijnych strof, na temacie miłości kobiety i mężczyzny – i ukazać tę miłość w świetle Bożego słowa. – Myślę, że może to być jakaś forma odpowiedzi – przez Biblię, ale i przez sztukę, przez piękno muzyki – na współczesne nurty, które zamazują, zniekształcają Boży plan dotyczący relacji między mężczyzną i kobietą. Chciałbym jakoś uchwycić, wyrazić poprzez dźwięki piękno Bożego zamysłu.

Oratorium będzie podzielone na sześć części – w nawiązaniu do sześciu pieśni z Pieśni nad pieśniami. Znajdą się tam również dodatkowe treści, zaczerpnięte z Księgi Rodzaju, gdzie mowa o stworzeniu pierwszych ludzi oraz z hymnu o miłości św. Pawła (1 Kor 13) – ukazującego, jak ma wyglądać idealna miłość. Pojawią się soliści, Oblubieniec i Oblubienica, chór – będący tu jakby echem dialogu tych dwojga, a także narrator wprowadzający do poszczególnych części. Koordynatorem całości przygotowań do październikowego koncertu jest Krzysztof Stępień, również członek diakonii, a zarazem organista strachocińskiej parafii. – W całe

przedsięwzięcie będzie zaangażowanych około 80 osób – tłumaczy. – W chórze zaśpiewa ok. 40, 20 osób zagra w orkiestrze, są jeszcze prowadzący, osoby przygotowujące chór i orkiestrę, podejmujące różne działania organizacyjne. Przygotowujemy się z

kilkumiesięcznym wyprzedzeniem – zależy nam na jak najlepszym wykonaniu. Trwa już także prowadzona na ten cel w sieci zbiórka. Chodzi m.in. o zapewnienie odpowiedniego nagłośnienia. Krzysztof podkreśla znaczenie muzycznego wydarzenia. – Ma ono swój wymiar ewangelizacyjny, niesie konkretne przesłanie, ale też pozwala po prostu odkryć nowe wymiary Bożego słowa – zauważa. – W Biblii jest wiele tekstów poetyckich, pełnych piękna. A Pieśń nad pieśniami jest chyba dość mało znana – jej fragmenty słyszy się właściwie głównie na ślubach. Warto ją na nowo odkryć."

Autor: Agata Combik, źródło: https://wroclaw.gosc.pl/doc/8851305.Piesn-nad-piesniami-Oratorium-Strachocinskie?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR1zwdEluTPbpamlRAYgijWmLVKPkKmgW-VEbhbSeXcP1LAN8W9hHDKwi3E_aem_AdnlhEhjP3cfcwe8tGfZfo_199vRtPYnDSyhHTiAx39XofIzlJp_usIAjpH-4iiYDM2Hr93xwULYU57Z2R35r3BB&sfnsn=wa