Edit: Pani Maria je codziennie ciepły obiad! ❤ Dzięki uprzejmości osiedlowej restauracji Pani Maria może codziennie zjeść ciepły posiłek złożony z dwóch dań. Kiedy poszłam do właściciela restauracji zapytać czy mógłby mi pomóc On bez wahania się zgodził. Umówiliśmy się że w kolejnych miesiacach postaram się płacić mu 100 zł/ miesiąc w celu pokrycia kosztów produkcji (wiecie prąd, woda, produkty, pracownicy). Jeżeli wśród Was znajdzie się ktoś kto chciałby mi pomóc zapraszam do wsparcia zbiórki! ❤???? PAMIETAJCIE DOBRO ZAWSZE WRACA! ???? Ps. 756 zł z poprzedniej zbiórki pozwoliło na zakup protezy zębowej, dzięki której staruszka ciągle się do mnie uśmiecha- DZIĘKUJĘ! PRZEDSTAWIENIE RODZINY Pani Maria (81 l.) to sympatyczna staruszka, żyjąca samotnie od śmierci męża w 2009 roku. HISTORIA RODZINY Życie rodziny było piękne, Pani Maria wraz z mężem mieli syna, potem wnuki. Pracowali a każdą wolną chwilę spędzali na działce, uprawiali owoce i warzywa, robili przetwory które po dziś dzień zapełniają półki w mieszkaniu staruszki. Niestety życie odebrało jej ukochanego męża, syn założył rodzinę i wyjechał do innego miasta a Pani Maria została sama. Na co dzień odwiedza ją sąsiadka z bloku. Do samotności doszło wiele chorób takich jak cukrzyca, stymulator serca, wrzody oraz zapalenie otrzewnej. Kiedyś prowadziła firmę a dziś emerytura i zasiłek pielęgnacyjny to jedynie 1185 zł , co po odliczeniu rachunków i leków daje tylko 380 zł na resztę wydatków. PIĘKNO RODZINY Pani Maria nigdy się nie poddała, ze łzami w oczach opowiada nam jakie piękne życie przeżyła u boku męża. Chętnie opowiada o studiach swoich wnuczek i mimo, że w trakcie rozmowy doskwiera jej wielki ból z powodu pęknięcia wrzodów w jelicie i jutrzejszej wizycie w szpitalu- uśmiecha się i dziękuję nam za odwiedziny. NAJWAŻNIEJSZE POTRZEBY RODZINY Mam wrażenie, że ta kobieta właśnie otrzymała najważniejszą pomoc- NAS, naszą obecność. Z moją koleżanką długo rozmawiałyśmy z Panią Marią, aby dowiedzieć się ze najbardziej ucieszyłaby się z zapasu żywności i środków czystości. Nieśmiało wspomina, że największy wydatek to pieluchomajtki, które pozwalają jej godnie mierzyć się z dniem codziennym.