Moi kochani,

Szczerze was zachęcam, abyśmy zrobili coś wyjątkowego.

Podróżując po Afryce, miałam możliwość mieszkania w masajskiej wiosce w Tanzanii.

Zafascynowała mnie kultura i tradycje Masajów, ale jednocześnie dostrzegłam problemy, z jakimi borykają się na co dzień – przede wszystkim brak dostępu do czystej wody.

Pierwszy raz odwiedziłam masajską wioskę trzy i pół roku temu. Spędziłam tam około trzech tygodni. Była to lekcja, która całkowicie odmieniła moje życie.

Kiedy patrzyłam na dzieci łapczywie pijące butelkowaną wodę, którą przywiozłam, moje serce pękało na tysiąc kawałków.

Jedno ze zdjęć, które zamieściłam, przedstawia miejsce, z którego Masajowie czerpią wodę do picia. Przypomina ono raczej kałużę, a jednak z tej wody korzystają zarówno ludzie, jak i zwierzęta.

Postanowiłam, że chcę i muszę pomóc tym ludziom. Pomagam, jak tylko potrafię i na ile pozwalają mi moje prywatne fundusze, jednak budowa studni przekracza moje możliwości.

Dlatego uruchomiłam zbiórkę pieniędzy na budowę studni.

Wierzę, że dzięki Waszej pomocy realizacja tego projektu stanie się możliwa.

Mamy szansę zrobić coś naprawdę dobrego.

Dziękuję za Wasze wsparcie!

Hi,

I sincerely encourage you to do something special.

While traveling around Africa, I had the opportunity to live in a Maasai village in Tanzania.

I was fascinated by the culture and traditions, but I also saw the problems they faced on a daily basis, and above all, the lack of access to clean water.

That's why I decided to start a fundraiser and help build a water well.

I have made contact with a Polish Catholic mission operating in Tanzania, which has the appropriate equipment and will undertake this prodect.

I hope that your help will lead to the implementation of the project.

We have a chance to do something really good.

So let's do it,