Edit:

Z całego serca dziękujemy za każdą wpłate. Niestety Duduś w dniu dzisiejszym odszedł.

Przegrał walkę z chorobą. Jest nam okropnie przykro ale robiliśmy co w naszej mocy by mu pomoc.

Duduś to malutkie psie dziecko zabrane przez nas 21.09.2022 ze schroniska. 

Pierwszego dnia w naszym domu Duduś bawił się, dawał buziaki, wskakiwał na łóżko. 

Kolejnego dnia maluszek poczuł się gorzej, pojawiły się wymioty. Szybko zabraliśmy go do lecznicy weterynaryjnej. Diagnoza ścięła nas z nóg. Parwowiroza - śmiertelna choroba psiaków. Nawet prawidłowo leczony szczeniak może przegrać w starciu z chorobą.

 Rokowania Dudusia są ostrożne. U pieska wystąpiło wzmożone ślinienie, biegunka z krwią, chwilowo malec traci kontakt z otoczeniem. 

Koszty wizyt bardzo nas zaskoczyły. Wiemy, że adoptując zwierzę powinniśmy być świadomi, że może zachorować i potrzebne będą pieniążki na leczenie jednak przez to że go zabraliśmy Duduś dostał szansę na prawidłowe leczenie i opiekę w ciepłym domu a nie schroniskowym boksie. 

Bardzo prosimy o wsparcie zbiórki