id: 9prhcw

Magda - WALCZ! - razem pokonamy raka.

Magda - WALCZ! - razem pokonamy raka.

Nasi użytkownicy założyli 1 226 183 zrzutki i zebrali 1 348 139 998 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • Zbieram sie juz od dluzszego czasu zeby napisac kilka slow.

    Przede wszystkim DZIEKUJE❤ poniewaz, dzieki WAM czyli moim przyjaciolom, znajomym blizszym i dalszym oraz ludziom ktorych nie znam a okazali mi swoje ogromne serce i dobro od 20 maja bede otrzymywala lek pertuzumab, przez minimum rok czasu, jedna dawka leku to kwota 9 400 zl.

    Przed rozpoczeciem chemioterapii wykonalam nierefundowane  badanie maintrac, ktore okreslilo ilosc komorek nowotworowych krazacych w mojej krwi, w 5 litrach jest az 1.5 miliona, po zakonczonej chemii rowniez wykonam to badanie i licze na to,ze tych komorek juz tam nie bedzie.

    5 maja mialam kolejny zabieg, tym razem usuniecia endometrium, na wynik musze jeszcze poczekac, caly przyszly tydzien mam zaplanowane badania w Bydgoszczy, a w srode ponownie znajde sie na oddziale chirurgii, czeka mnie założenie portu naczyniowego, ponieważ moje żyły już "wysiadły", sa jak nitki.

    Jeszcze raz dziękuję za to, że Jesteście ❣

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Cześć, mam na imię Magda. Pod koniec ubiegłego roku dowiedziałam się, że mam złośliwego raka piersi, wyjątkowo opornego na leczenie, z przerzutami do węzłów chłonnych. Przede mną długa walka - operacje, chemioterapia i naświetlanie. Pomóż mi wygrać z rakiem, mam dla kogo żyć!


Jestem mamą trójki wspaniałych dzieci, dwóch nastoletnich córek Jagody i Mai oraz 6 letniego Franusia. Zawsze starałam się pewnie stąpać po ziemi, aby zapewnić byt swoim ukochanym dzieciom.


Moją pasją są góry. Uwielbiam wysokogórskie wspinaczki, m.in. zdobyłam szczyt "Mnich", a w ostatnie wakacje szczyt "Gerlach".

Wspinając się w lipcu nie wiedziałam, że już w listopadzie usłyszę diagnozę: "Rak piersi HER2 trzykrotnie dodatni" - najbardziej agresywny rak rozsiewający się po organizmie i dający przerzuty w krótkim czasie.


Po usłyszeniu diagnozy lekarza nasz świat się zawalił. Strach, płacz, przerażenie mieszało się z chęcią bitwy z potworem, który wszedł do naszej rodziny. Stanęliśmy do walki. 18 grudnia 2020 r. odbyła się operacja - usunięcie połowy piersi i czterech węzłów chłonnych. Było kilka dni oczekiwania na wynik i nadzieja, że potwór będzie pokonany.


Okazało się jednak, że niestety potwór żyje - dał przerzuty na węzły. Decyzja lekarza - kolejna operacja. Znowu stanęliśmy do walki. 15 stycznia 2021 r. odbyła się kolejna operacja - wycięcie wszystkich węzłów i jeszcze kawałek obszaru piersi.

f77a01d9e1dae07e.jpeg

Teraz oczekiwanie na leczenie chemią , radioterapię. Niestety leczenie tego agresywnego raka jest bardzo kosztowne i wymaga wielu badań dodatkowych m.in. rezonans całego ciała, aby sprawdzić czy nie ma dalszych przerzutów, badanie PET, badanie mammaprint, a także rehabilitacja, odpowiednia dieta i bardzo drogich nierefundowanych leków.


Czeka nas długa droga pełna lęku o moje życie, ale wierzymy, że dzięki Wam, dzięki pomocy ludzkich serc, damy radę przejść przez wyboistą drogę życia.


W przyszłości chciałabym wspiąć się na szczyt Mont Blanc. Przy Waszych otwartych sercach damy radę przenosić góry.


Za każde wsparcie DZIĘKUJĘ!


Magda

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 8730

preloader

Komentarze 96

 
2500 znaków