Magda - WALCZ! - razem pokonamy raka.
Magda - WALCZ! - razem pokonamy raka.
Nasi użytkownicy założyli 1 233 866 zrzutek i zebrali 1 371 804 595 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Zbieram sie juz od dluzszego czasu zeby napisac kilka slow.
Przede wszystkim DZIEKUJE❤ poniewaz, dzieki WAM czyli moim przyjaciolom, znajomym blizszym i dalszym oraz ludziom ktorych nie znam a okazali mi swoje ogromne serce i dobro od 20 maja bede otrzymywala lek pertuzumab, przez minimum rok czasu, jedna dawka leku to kwota 9 400 zl.
Przed rozpoczeciem chemioterapii wykonalam nierefundowane badanie maintrac, ktore okreslilo ilosc komorek nowotworowych krazacych w mojej krwi, w 5 litrach jest az 1.5 miliona, po zakonczonej chemii rowniez wykonam to badanie i licze na to,ze tych komorek juz tam nie bedzie.
5 maja mialam kolejny zabieg, tym razem usuniecia endometrium, na wynik musze jeszcze poczekac, caly przyszly tydzien mam zaplanowane badania w Bydgoszczy, a w srode ponownie znajde sie na oddziale chirurgii, czeka mnie założenie portu naczyniowego, ponieważ moje żyły już "wysiadły", sa jak nitki.
Jeszcze raz dziękuję za to, że Jesteście ❣
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć, mam na imię Magda. Pod koniec ubiegłego roku dowiedziałam się, że mam złośliwego raka piersi, wyjątkowo opornego na leczenie, z przerzutami do węzłów chłonnych. Przede mną długa walka - operacje, chemioterapia i naświetlanie. Pomóż mi wygrać z rakiem, mam dla kogo żyć!
Jestem mamą trójki wspaniałych dzieci, dwóch nastoletnich córek Jagody i Mai oraz 6 letniego Franusia. Zawsze starałam się pewnie stąpać po ziemi, aby zapewnić byt swoim ukochanym dzieciom.
Moją pasją są góry. Uwielbiam wysokogórskie wspinaczki, m.in. zdobyłam szczyt "Mnich", a w ostatnie wakacje szczyt "Gerlach".
Wspinając się w lipcu nie wiedziałam, że już w listopadzie usłyszę diagnozę: "Rak piersi HER2 trzykrotnie dodatni" - najbardziej agresywny rak rozsiewający się po organizmie i dający przerzuty w krótkim czasie.
Po usłyszeniu diagnozy lekarza nasz świat się zawalił. Strach, płacz, przerażenie mieszało się z chęcią bitwy z potworem, który wszedł do naszej rodziny. Stanęliśmy do walki. 18 grudnia 2020 r. odbyła się operacja - usunięcie połowy piersi i czterech węzłów chłonnych. Było kilka dni oczekiwania na wynik i nadzieja, że potwór będzie pokonany.
Okazało się jednak, że niestety potwór żyje - dał przerzuty na węzły. Decyzja lekarza - kolejna operacja. Znowu stanęliśmy do walki. 15 stycznia 2021 r. odbyła się kolejna operacja - wycięcie wszystkich węzłów i jeszcze kawałek obszaru piersi.
Teraz oczekiwanie na leczenie chemią , radioterapię. Niestety leczenie tego agresywnego raka jest bardzo kosztowne i wymaga wielu badań dodatkowych m.in. rezonans całego ciała, aby sprawdzić czy nie ma dalszych przerzutów, badanie PET, badanie mammaprint, a także rehabilitacja, odpowiednia dieta i bardzo drogich nierefundowanych leków.
Czeka nas długa droga pełna lęku o moje życie, ale wierzymy, że dzięki Wam, dzięki pomocy ludzkich serc, damy radę przejść przez wyboistą drogę życia.
W przyszłości chciałabym wspiąć się na szczyt Mont Blanc. Przy Waszych otwartych sercach damy radę przenosić góry.
Za każde wsparcie DZIĘKUJĘ!
Magda
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Tez zbierałam na ten lek i udało się. Tobie tez się uda. Również jestem w trakcie leczenia, ale jeszcze przed operacja. Trzymam za Ciebie kciuki, dasz rade!❤️Bo jak nie my to kto!
Zrzutka.pl/z/dobrei2zl
wpłata za akcję kawa #chalengemagdawalcz
wpłata za akcję kawa #chalengemagdawalcz
Witam , zgłaszam się do was o pomoc dla mojej córki , by mogła znów się uśmiechnąć. Wiem ze dobro zawsze wraca. Sama pomagałam jak moglam 🥺 bardzo prosimy o pomoc rgvhr7. Dziękuje każdemu za okazana jej pomoc! ❤️