Chodzi i biega o własnych siłach moja kochana córeczka Julka Kłos, którą prawie od 2 lat diagnozuję a kolejne badania pokazują kolejne choroby Julki. Niestety zmaga się ona z:

autyzmem, epilepsją, chorobą genetyczną ( uszkodzone geny GRIA3 i NSD1), sterotypia, opóźnienie rozwoju mowy, atopowym zapalenie skóry. Julka ma uczulenie na kurz i roztocze, banana, afazja, problemy z oddawaniem moczu (wysoki poziom szczawianów w moczu), zaparcia, wadę wzroku (zez lewego oka), ograniczenie zakresu ruchowego rąk, nadpłytkowość, cechy dysmorfii twarzy, zaburzenia czucia płytkiego i głębokiego, zaburzenia napięcia mięśni, źle ułożoną miednicę, początki skoliozy. To większa część tego z czym zmaga się moja kruszynka.

Dalej nie wiemy, czy to wszystko. Czekamy na wyniki kolejnych badań genetycznych, czyli mikromacierz.

Ostatnie badania pokazały, iż Julce niezbędna jest kamizelka kompresyjna SPIO z X-Panelem. Brak tej kamizelki spowoduje, iż Julka może w pewnym momencie przestać chodzić, gdyż jej słabe mięśnie nie dadzą rady utrzymać ciała. Wspomaga ona działanie mięśni głębokich, równowagę, koordynację, poprawę ustawienia miednicy i ogólne wzmacnia mięśni.

Julka cały czas jest pod opieką różnych terapeutów, a na intensywne terapie jedziemy na turnusy rehabilitacyjne.

Sama ją wychowuję, gdyż tata, w dniu rozpoznania u Julki autyzmu, zostawił nas.