Od 2009r. choruję na cukrzycę typu I. Jako nastolatka dorastałam z tą chorobą początki bywały bardzo trudne. Ścisła dieta, ważenie posiłków, a także rezygnacja z deserów, lodów, czekolady, niektórych owoców, słodkich napojów i słodzenia herbaty. Do tego podawanie 5 razy dziennie zastrzyków podskórnie, wykonywanie minimum 7 razy dziennie pomiarów poziomu cukru we krwi brzmi strasznie… Sama byłam na początku diagnozy przerażona pełna strachu i obaw jak ja sobie z taką chorobą poradzę, jak się zmieni moje życie. Jednak z biegiem czasu nauczyłam się z nią żyć.

Obecnie jestem pod stałą opieką diabetologa. Insulinę, która u zdrowego człowieka jest wydzielana przez trzustkę, ja podaję w formie wstrzyknięć pod skórę 5 razy dziennie, czasami i więcej w zależności od poziomu glikemii, do tego każdorazowo pomiary glukometrem co wiąże się również z nakłuwaniem.

Co to jest w ogóle  cukrzyca typu I? Jest to choroba wynikająca z tzw. procesu autoagresji, czyli samoistnego niszczenia własnych prawidłowych  komórek przez organizm. Najczęściej spowodowana jest infekcją wirusową a nawet stresem. W konsekwencji wspomnianego procesu, dochodzi do całkowitej destrukcji komórek beta wysp trzustkowych produkujących insulinę. Efektem końcowym jest utrata zdolności trzustki do produkcji insuliny, która odpowiada za utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi.

Ta choroba niesie za sobą wiele powikłań. Powikłania cukrzycy dzieli się na wczesne ( ostre) i późne (przewlekłe). Do ostrych powikłań zalicza się między innymi: kwasicę ketonową lub mleczanową oraz hipoglikemię, czyli niski poziom cukru we krwi a on w konsekwencji może doprowadzić do śpiączki.

Z kolei do przewlekłych powikłań cukrzycy należą zmiany w naczyniach krwionośnych oraz nerwach. Konsekwencją mogą być choroby sercowo-naczyniowe takie jak: udar mózgu, zawał serca, niedokrwienie kończyn tzw. stopa cukrzycowa. Diabetycy u których poziom cukru we krwi  jest długotrwale niewyrównany, są zagrożeni niewydolnością nerek, utratą wzroku.

Alternatywą dla leczenia niedoboru własnej  insuliny może okazać się w przyszłości przeszczep  wysp trzustkowych. Aktualnie istnieje wiele nowych metod leczenia cukrzycy.

Jedynym skutecznym sposobem leczenia cukrzycy typu I jest podawanie sztucznej insuliny jako leku za pomocą wstrzyknięć podskórnych, lub ciągłego podskórnego wlewu za pomocą pompy insulinowej.

Dlatego  celem mojej zbiórki jest osobista pompa insulinowa MiniMed 780G z systemem ciągłego monitorowania glikemii ,która została wyprowadzona na polski rynek pod koniec 2020 r. przez firmę Medtronic.

Jest to aktualnie  najkorzystniejszy dla pacjenta system leczenia cukrzycy. Automatycznie dostosowuje podaż insuliny w ciągu dnia oraz koryguje wysokie wartości glikemii, a tym samym  pomaga zapobiegać epizodom hipoglikemii. Automatycznie dostosowuje podaż insuliny do 288 razy w ciągu doby. Automatycznie i z wyprzedzeniem koryguje wysokie wartości glikemii, podając małe dawki insuliny, a jednocześnie chroni przed hipoglikemią tzn. automatycznie zatrzymuje podaż insuliny przez co imituje sztuczną trzustkę. Celem jest jak najdłuższe utrzymanie prawidłowego poziomu cukru we krwi tj. takiego jak u człowieka z prawidłowo funkcjonującą trzustką.

Na ten moment wszystkie osoby powyżej 26 roku życia  nie mają możliwości refundacji umożliwiających leczenie przy wykorzystaniu pomp insulinowych. W tej chwili koszt samego  urządzenia wynosi około 20 000 zł, a dodatkowo wszystkie niezbędne akcesoria tj.  sensor do ciągłego monitorowania poziomu cukru, wkłucia, dreny, zbiorniki i insulina to koszt około 850 zł na miesiąc.

Roczne utrzymanie pompy wynosi więc około 10 000 zł.

Cukrzyca  to choroba, o której pacjent myśli 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Każda decyzja, którą podejmuje np. dotyczącą jakości i wielkości posiłku, podjęcia aktywności fizycznej, wiąże się z oszacowaniem, jak te czynności wpłyną na poziom glikemii. Pompa MiniMed 780G jest pierwszą fabryczną pompą insulinową, która zwalnia osobę chorą na cukrzycę z konieczności podejmowania większości tych decyzji.

To urządzenie w dużym stopniu poprawiłoby mi jakość i komfort życia z tą chorobą.

Gdybym mogła skorzystać z takiego systemu myślę że, po raz pierwszy w życiu mogłabym wyłączyć myślenie o tych wszystkich sprawach związanych z leczeniem i nieustanną kontrolą, strachem przed hipoglikemią. Mogłabym poczuć się choć w małym stopniu jak zdrowy człowiek.

Sprzęt ten nie tylko ratuje, ale też pozwala wielu chorym prowadzić normalne, aktywne życie.

Marzenia się spełniają więc może i dla mnie życie z cukrzycą w końcu stanie się słodkie :)

Dziękuję za każdą wpłaconą złotówkę,

Kasia