Szanowni Państwo ,

Michalinka to dziewczynka z bardzo rzadką chorobą - zespołem regresji kaudalnej.

Co to oznacza ?

-wada serca

-rozszczep podniebienia

-niedorozwój kończyn dolnych:

• przykurcze w stawach kolanowych
• płetwistość wielostawowa
• stopy końsko-szpotawe

-agenezja (niedorozwój kości krzyżowej):

• kifoza lędźwiowa kręgosłupa
• deformacja miednicy

-pęcherz neurogenny

-astma oskrzelowa, alergia.

Urodziła się 4.06.2012 r. w poznańskim szpitalu.

Jej życie było zagrożone i niepewne. Lekarze nie potrafili powiedzieć, co wydarzy się jutro, za miesiąc, za rok. Jednak nie poddawaliśmy się wierząc, iż nasz upór, trud i walka zaprocentuje w przyszłości .

Odbyliśmy setki konsultacji, zasięgnęliśmy opinii dziesiątek specjalistów także zagranicznych (m.in. dr. Paley z Florydy) ...Szukaliśmy pomocy wszędzie .Każda nowa perspektywa dawała szansę na kolejny krok. Zrobiliśmy wszystko aby nasza wiedza była możliwie szeroka i dogłębna. Dziś wiemy, że dzięki swemu zaparciu potrafimy radzić sobie ze skutkami choroby.

Dziś wiemy, że niemożliwe jest tylko w naszej głowie ...

Szok, który towarzyszył nam na początku tej bardzo trudnej drogi minął.

Życie również poukładało się swoim torem . Nic już nie było, jak dawniej...

Jednak jesteśmy dziś w punkcie, w którym potrafimy dziękować za to, co mamy .

Za wspaniałe dziecko , które nauczyło nas "pokory" oraz, jak cieszyć się z małych rzeczy.

Życie Michaliny znacznie różni się od codzienności jej rówieśników.

Nasze dziecko wymaga stałej rehabilitacji ruchowej oraz terapii logopedycznej .

Kilka razy w roku uczestniczmy w turnusach rehabilitacyjnych ,

gdzie prowadzona jest dogłębna praca nad usprawnieniem ruchowym .

Dodatkowo korzystamy z terapii na basenie.

Misia jest świetną pływaczką :-)

Sukces rehabilitacji

Dzięki zaawansowanej rehabilitacji kręgosłup Michaliny jest bardziej elastyczny, skrzywienie nie postępuje, co w przypadku tego schorzenia jest bardzo ważne.

Nasza córka to "bomba energiczna" !

Jej upór, siła i chęć walki jest niesamowita .

Zaraża nas swą postawą i mocą !

Podejmujemy działania, by w przyszłości była samowystarczalnym człowiekiem i już dziś wiemy, że to się musi udać . Postępy są imponujące.

Dziś pragniemy Państwa prosić o pomoc.

Koszty terapii są tak ogromne, że nie jesteśmy w stanie pokryć ich sami.

Rocznie to ok 40.000 złotych.

Tylko dzięki pomocy Dobrych Serc zwyciężymy!

Prosimy o pomoc .