Dzień dobry Wszystkim,

Postanowiłem, że odważę się i sam założę „zrzutkę”

Więc zbieram na „inne życie” zmusiła mnie trochę do tego Sytuacja życiowa.

Chciałbym mieć trochę łatwiejszy „START”

W zeszłym roku zakończyło się moje małżeństwo po 5-ciu latach. Ktoś nie chciał tego ratować tego bo dla „niej” byłem tylko na drugim planie. (Na szczęście nie było u nas dzieci)

Ciężko się podnieść po czymś takim, jeszcze jak wiesz, że zostałeś z kredytami za to że urządziłeś i wyremontowałeś komuś dom. Sam zostałem z kredytami i z trzema kartonami ciuchów i autem który służy Ci też jako transport do pracy.

Myślałem, że już nigdy nie poznam kogoś bo jestem bo nieudanym małżeństwie. W lipcu tego roku. Udało mi się poznać kogoś…Fakt też rozwódkę z Dwójką Wspaniałych dzieci. W październiku dowiedzieliśmy się, że zostaniemy rodzicami - tak zaliczyliśmy wpadkę.

Postanowiłem, że przeprowadzę się do niej do Małego miasta i że zacznę Nowe Życie.

Wiadomo, że najgorzej jest „rozpocząć” czyli nie mając pracy i nie znasz miejsca itd.

pracy dalej tam szukam. Łatwo nie jest ale nie tracę nadzieji.

Dlatego postanowiłem się zgłosić TUTAJ. Kto w jakikolwiek będzie chciał wspomóc

Moje NOWE ŻYCIE