Misia ma sześć i pół roku, powoli zaczyna brakować pomysłów jak Jej pomoc, jak wspomóc Jej rozwój a przede wszystkim mowę. Ten kto nas zna wie, ze Misia kocha wodę. Pomyślałam ze delfinoterapia w Jej przypadku mogłaby zdziałać cuda, byłaby w swoim ulubionym środowisku…
Misia ma autyzm. 
Ma tez rzadka chorobę genetyczna zespół Beckwhita-Wiedemanna.
 Koszty dellfinoterapii są ogromne, ja wychowuje Misie sama, nie mogę wrócić do pracy bo Misia jest w przedszkolu terapeutycznym tylko 4,5 godziny. W związku z tym narazie pozostaje to w strefie naszych marzeń ale zdecydowałam się schować dumę do kieszeni po raz kolejny i poprosic o pomoc.
Próbowaliśmy już prawie wszystkiego a Misia nadal nie mówi. Bardzo słabo radzi sobie z emocjami, poprzez krzyk wyraża siebie… 
Podana kwota to dwutygodniowy pobyt w Turcji, 10 sesji terapeutycznych z delfinami i terapie wspomagające. 
Pomóż jeśli możesz ❤️