id: 9v5gwy

Leczenie Siwego

Leczenie Siwego

Nasi użytkownicy założyli 1 231 382 zrzutki i zebrali 1 363 703 528 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Hej! Jestem Madzia i nie spodziewałam się, że kiedykolwiek poproszę o pomoc w ten sposób. Jednak nadszedł i mój czas, aby przyznać się, że jest naprawdę ciężko i potrzebuję pomocy.. Całe życie odkąd pamiętam pomagam zwierzętom na tyle ile jestem w stanie; adoptuję pieski ze schroniska, przyjmowałam chore konie pod opiekę, zawsze walczyłam o nie sama za swoje pieniądze, bo to sprawia mi dużo radości, że mogę im pomóc. Jestem osobą, która odda wszystko co ma, aby moje zwierzęta były szczęśliwe. Ostatni rok jest dla mnie bardzo trudny pod względem ciężkich chwil oraz strat moich najbliższych przyjaciół - jedną z tych strat jest utrata mojego ukochanego konia Izotrona, o którego walczyłam latami (Ci co mnie znają wiedzą całą jego historię), aby zasłużył na godną emeryturę oraz opiekę, którą nie dostał u poprzedniej właścicielki, ale nie o tym tutaj. Teraz przyszło mi się mierzyć z kolejną nieprzyjemną sytuacją, więc zaczynając od początku:


Od ponad 2 miesięcy próbowaliśmy zdiagnozować co się dzieje z Siwym, cały czas miał wyciek z nosa (z jednej dziurki). Z początku ten katar były delikatny i podejrzewaliśmy przeziębienie. Po tym przez 2 tygodnie był na antybiotyku, wyłączony z jakiegokolwiek ruchu. Nie było żadnej poprawy po tej antybiotykoterapii a jego stan się pogorszył, zaczął mocniej charczeć, smarkać się i niesamowicie śmierdzieć ropą z pyska - co było bardzo niepokojące. Kolejna wizyta weterynarza., diagnoza -możliwe że to ząb.

Nawiasem mówiąc od początku zakładałam, że to możliwe od zęba, jednak „objawy” nie pasowały, więc zostało to wykluczone.

Później jednak zaczęliśmy iść w moją diagnozę, wykonaliśmy zdjęcia RTG zębów. Na zdjęciach rzekomo nic nie było widać, ale zostały przesłane dalej, aby wykluczyć nieprawidłowości, zdjęcia miały zostać sprawdzone przez kolejnego weterynarza stomatologa. Niby czysto, więc szukamy w zatokach, ale możliwe że poprzedni antybiotyk nie zadziałał, więc czas na drugi, przez dłuższy okres (prawie 3 tygodnie). Oczywiście i to nie pomogło... Wskazana endoskopia, aby wykluczyć zatkane kanaliki, 2 tygodnie próbowałam umówić się na wizytę, aby się dowiedzieć, że niestety w ten rejon do mnie nikt nie przyjedzie.

Musiałam siłą rzeczy szukać dalej a nie łatwo jest znaleźć weterynarza, który dojedzie itd. Udało mi się umówić na wizytę z innym weterynarzem. Wstępna diagnoza (tylko po rozmowie przez telefon) - ząb. Tak jak myślałam, od początku...

Diagnoza: Po powtórzonych zdjęciach RTG (ponieważ poprzednie nie zostały wykonane poprawnie, choć można było zobaczyć na nich gorszy stan zęba) wyszło, że zdecydowanie dziewiątka do wyrwania i to na cito, a niestety nie jest to taka prosta sprawa przy tak młodym koniu (Siwy ma 7 lat), do tego wszystkiego dochodzi trepanacja czaszki (w celu przepłukania zatoki), bo są już bardzo zawalone. Wdało się bardzo silne zapalenie, więc trzeba działać na już.

Większość stomatologów ma już zajęte terminy, a w dostępnych placówkach, koszty przerastają mój aktualny budżet. Gdybym wiedziała wcześniej, tuż po wykonaniu pierwszych zdjęć RTG, mogłabym umówić wizytę w terminie oraz przygotować się na ewentualne spore koszty. Teraz musimy działać bardzo szybko z Siwym jest coraz gorzej, jest mniej chętny, coraz bardziej apatyczny - ponieważ z tym "dziadostwem" chodzi już ponad 2 miesiące... Żałuję, że nie mogłam przewidzieć, aby skonsultować go wcześniej z jeszcze innym weterynarzem... jednak zaufanie w lekarzy przysłoniło mi myślenie.

Teraz chcę, aby był po prostu zdrowy i oby zabieg odbył się bez komplikacji.

Koszt takiego zabiegu to od 5-7 tys złotych. Wstępnie byłam przygotowana na koszt 3 tysięcy złotych, tą kwotę zaczęłam od kilku dni odkładać, robiłam również "składkę" rodzinną, ale dowiedziałam się, że to nie wystarczy, ponieważ przez dodatkowy zabieg trepanacji czaszki koszty są znacznie większe...

Sytuacja jest naprawdę bardzo pilna, zabieg musi zostać wykonany w przeciągu najbliższego tygodnia, max dwóch. Ze względu, że stan Siwego jest już poważny i dalsze przedłużanie jego leczenia może się zakończyć tragicznie.

Będę wdzięczna za każdą złotówkę, jak tylko odbijemy się od dna, na którym jesteśmy od dłuższego czasu, w ramach podziękowań będę pomagać dalej i więcej, na tyle ile tylko będę w stanie. Bo wiem, że dobro wraca.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Oferty/licytacje 2

Kupuj, Wspieraj.

Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej

Organizatora:
Bilety, usługi, vouchery • Inne
Sesja zdjęciowa 5 zdjęć
Od siebie oferuję voucher na sesję zdjęciową 5 zdjęć w obniżonej cenie. Możliwość wykorzystania sesji do 40 km od Polkowic. Może być to sesja rodzinn...
200 zł
Zakończona
Bilety, usługi, vouchery • Inne
Sesja zdjęciowa
Od siebie oferuję voucher na sesję zdjęciową 10 zdjęć (w cenie sesji za 5 zdjęć). Możliwość wykorzystania sesji do 100 km od Polkowic. Może być to ses...
350 zł

Kupione 4

Zakończona

Komentarze 1

 
2500 znaków
  • AR
    Agnieszka Romanowska-Wróbel

    Brego Iskra i Generał trzymają kciuki za sąsiada. Pozdrawiamy :)

    ukryta