Cześć, nazywam się Michał Wierzbicki, mam 27 lat. Jestem młodym energicznym człowiekiem i jak każdy mam swoje plany na przyszłość. Jednak 4 lata temu los postanowił odwrócić się ode mnie. W lipcu 2017 roku uległem nieszczęśliwemu wypadkowi, w wyniku którego został uszkodzony mój kręgosłup i doznałem porażenia wszystkich kończyn, czyli tetraplegii.

Długie miesiące w szpitalu oraz inne, często ciężkie choroby, które pojawiły się w międzyczasie, nie zdołały zmienić mojego charakteru i pozytywnego nastawienia do świata. Moje marzenia pozostały niezmienione. Zmieniłem tylko sposób, w jaki chce je osiągnąć i postawiłem przed sobą nowe cele. 

Dzięki pomocy przyjaciół, innych ludzi o dobrym sercu, ciężkiej pracy fizjoterapeutów oraz własnej determinacji udało mi się osiągnąć poziom, na który lekarze nie dawali mi szans. Jednak ja się nie zatrzymuje, to nie koniec mojej drogi! 

Przez całą drogę powrotu do sprawności towarzyszy mi jedno obciążenie - odleżyna na kości krzyżowej, która od 4 lat blokuje mnie we wszystkich działaniach rehabilitacyjnych oraz uniemożliwia operacje skostnia okołostawowego w prawym biodrze. 

Dla odleżyny pojawiło się światło nadziei - terapia próżniowa vacuum. Jej koszt to ok 2 tysięcy miesięcznie.

Niestety już koszty dotychczasowego leczenia i rehabilitacji są bardzo wysokie. Dotychczas udawało mi się pokrywać te koszty ze środków uzyskanych z 1%, jednak te i te pieniądze wkrótce się skończą.

Zwracam się więc do Państwa z gorącą prośbą o wsparcie mnie w tym kolejnym wyzwaniu.

To dzięki Państwa pomocy mam szanse w końcu wyjechać na turnus rehabilitacyjny, poddać się operacji biodra i być o krok bliżej upragnionej samodzielności. 

Z góry dziękuję za zaufanie i wiarę we mnie oraz za każdy przekazany grosz. Obiecuję, że dam z siebie wszystko!