Kochani. Zbieramy na opłaty mieszkaniowe na miesiąc październik dla małżeństwa naszych współwyznawców Oleny i Walerego Kulinicz. Przyjechali do Polski z terenu objętego wojną na Ukrainie w marcu, mieszkali w Cieszynie bezpłatnie u kochanych Iwonki i Mirka, a od października mieszkają w Chełmie w wynajętym mieszkaniu. Olena od 2000 roku jest poważnie chora na stwardnienie rozsiane. Jest przykuta do łóżka i całkowicie niepełnosprawna. Jej mąż Walery od lat dzielnie się nią opiekuje, poświęcając właściwie całe życie dla ukochanej żony. Kilka tygodni temu złamał obojczyk, a obecnie nosi ortezę. Walery nie może podjąć pracy, ponieważ nie może zostawić Oleny samej. Ich syn przyjechał razem z nimi i opiekuje się mamą razem z tatą, ale nie jest w stanie zapewnić im utrzymania. Robiliśmy już zbiórkę pieniędzy na wynajęcie karetki, aby Olena mogła godnie przemieścić się z Cieszyna do Chełma, bracia także podarowali im pieniądze na specjalne łóżko dla Oleny, które bardzo ułatwia im egzystencję, za co z całego serca wszystkim dziękujemy. Ale to nie koniec kłopotów, jak to w życiu. Walery od kilku miesięcy bezskutecznie próbuje otrzymać z MOPR świadczenie pielęgnacyjne, w wysokości około 2000 zł miesięcznie. Prawdopodobnie ostateczna decyzja ma zapaść w październiku, jednak opłaty za mieszkanie musimy zrobić jak najszybciej, w umowie najmu jest zapis, że do 10. każdego miesiąca. Jeśli nie uda się uzyskać tego świadczenia, będziemy się odwoływać do skutku, a jeśli się powiedzie, to będą w stanie pokrywać swoje koszty utrzymania sami. Dlatego zwracamy się z wielką prośbą do Was, ludzie o wielkich sercach, o pomoc w uzbieraniu kwoty 780 zł, którą nam brakuje do opłat za mieszkanie za miesiąc październik. Wierzę, że razem nam się uda. Serdecznie dziękuję z góry za wszelką pomoc ❤️ Ilona Wawrzyk