Ufałam swoim odczuciom tłumiłam emocję nie prosiłam o pomoc . Bałam zostać się sama z dziećmi i nie odchodzić od męża ponieważ swoje poczucie skuteczności i wartości opierałam na związku.Jedyną koncepcją na życie było bycie w dwoje niezależnie od ponoszonych strat fizycznych i psychicznych .Nie wierzyłam że mogę sobie bez niego poradzić chciałam za wszelką cenę utrzymać ten związek Przerwałam ciszę.. ból.. smutek..Czekanie na kolejny wybuch agresjii ..

Wychowywałam się bez matki

Zawsze chciałam mieć pełną szczęśliwą rodzinę z tego powodu tkwiłam w tym związku. Tylko niepotrzebnie naraziłam swoje kochane istoty na to wszystko🥺strach był silniejszy🥺😥obiecuję wam kochane dzieci że już nie zaznacie takich emocji tego strachu ..nie będziecie się już chować by nie słyszeć krzyków

Ten dom jest wasz

wasz azyl ..zrobię wszystko dla was❤️zabiorę was do prawdziwego domu gdzie nie tylko są te cztery ściany będzie też tam miłość , spokój , uśmiech i Ja 😊 muszę się wyprowadzić od męża z malutkimi dziećmi. Mąż jest alkocholikiem przez siedem lat stosował przemoc psychiczną w wyniku nadużywania alkocholu niestety doszło też do przemocy fizycznej.zaczęło się od zwykłego popychania . Dzieci ciągle się bały nie reagował na ich płacz groził że jak go zgłoszę to nas wyrzuci z mieszkania (mieszkanie jest jego) płakałam razem z nimi🥺😥 obecnie jest wydalony przez prokuratora za pobicie mnie ale w lipcu zakaz zbliżania się skończy i wróci tu boimy się nie chcemy go ..nie chcemy znów tego przeżywać . Pragnę aby dzieci miały spokój i ciszę bez widoku pijanego ojca ..on się nie zmieni chcemy się odizolować ..maluszki chodzą do psychologa opowiadają co robił tata to jest takie przykre 😥 Boże

Mam dom na wsi ale on wymaga kapitalnego remontu ściany do gipsowania kanalizacja ..do zrobienia hydraulika.. leci elewacja do zrobienia dach chciałabym naprawdę tym moim kochanym istotom stworzyć normalny dom gdzie będą nie tylko te cztery ściany ale ta miłość ten spokój ta cisza sama nie jestem w stanie tego uczynić a zanim wróci człowiek który zniszczył nam życie chciałabym aby nie było po nas śladu .i moje życie nie jest skończone ono się dopiero zaczyna ..jako samotna matka dam radę dzięki wam . Każdy gest, nawet najdrobniejszy… zmienia świat, czyjś świat.