A wiec zaczynam batalie !!!!!!

Zainteresowanie jakie wywołało bestialskie skatowanie siekierą oraz drągiem psa w miejscowości Zatonie k. Bogatyni w dniu 14 czerwca bieżącego roku, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania! 

Wiele osób w trosce o stan zdrowia zwierzęcia, jak i z deklaracją pomocy odzywa się do nas niemal co dziennie. Padają również pytania dotyczące domniemanych sprawców.

Tak wiec po kolei: Jeśli chodzi o Brutusa , bo tak się wabi pies który został poszkodowany, to jest on pod stałą opieką specjalistów weterynarii. Poddawany jest codziennym dezynfekcjom ran, oraz zmianom opatrunków. Niestety ból jest dla niego tak intensywny, że zabiegi wykonywane są w uśpieniu. Na szczęście jego łapka zaczyna wyglądać nieco lepiej, chociaż wciąż istnieje ryzyko że niezbędna będzie kolejna operacja. Ale o tym zadecydują kolejne dni… 

Co do postępowania wobec sprawców, to jest zabezpieczony monitoring z pobliskiego zakładu pracy, na którym rozpoznano sprawców. Jest również świadek, który widział całe zajście, a nawet odganiał od psa napastników. Wszystko to zostało przekazane na policję, która prowadzi postępowanie. Z naszej strony zadbaliśmy o to, aby sprawą zajął się wynajęty prawnik. Właśnie wczoraj pozyskaliśmy mecenasa, który podjął się prowadzenia sprawy w imieniu właścicielki. Co najważniejsze, zdeklarował, że sprawą zajmie się pro bono, czyli nieodpłatnie! Sprawą zajmuje się również Dolnośląski inspektor Praw Zwierząt, który wyznaczył oskarżyciela posiłkowego do tej sprawy. Swoją chęć pomocy zadeklarowała również Fundacja Maja, z która jesteśmy w stałym kontakcie. 

A teraz do brzegu. Tak jak na początku wspominałem, wiele osób pyta czy można jakoś pomóc. Postanowiliśmy utworzyć zbiórkę pieniędzy, na leczenie oraz rehabilitacje Brutusa, ponieważ mamy świadomość że leczenie i rehabilitacja psiaka pochłonie mnóstwo pieniędzy. Chcemy w ten sposób odciążyć właścicieli, którzy na chwile obecną ponieśli już spore koszty! Może okazać się również i tak, że część zebranych pieniędzy nie będzie musiała być spożytkowana na leczenie, ponieważ psia łapa dojdzie do pełni sił. Wtedy całą resztę przeznaczyli byśmy na fundacje Maja na najpotrzebniejsze rzeczy i pomoc zwierzakom. Sprawmy by ta sprawa i Brutus był symbolem ze nikt nie może pozostać bezkarny jeśli krzywdzi zwierzęta i nie ważne czy to nasze czy czyjeś . Żadna żywa istota nie zasługuje na złe traktowanie !!! Wiem ze moc Facebooka nam w tym pomoże ???? 

A wiec do dzieła!!!