Kochani od lipca walcze o zycie syna który walczy z nowotworem złośliwym w tej chwili syn juz nie chodzi pękł kregoslup i uciska na rdzeń kregowy jako matka prosze z calego serca pomóż mi w walce o zdrowie syna każda 1 zł się liczy. Chcemy żeby mimo trudności życiowych poruszał się żył po prostu żył