Witam Wszystkich , nazywam się Michał i mam 19 lat. Dnia 29 sierpie 2015r. doznałem wypadku w którym kawałek metalu ,wbił mi się w kolano i przebił wiązadło przednie , uszkodził rzepkę itd. oraz wdał się gronkowiec złocisty który doszczętnie zniszczył kolano . Od ponad roku rehabilituję to kolano prywatnie ponieważ chodzienie na rehabilitację na NFZ nie przynosi żadnych rezultatów, z resztą kto był ten wie . Miałem już 4 operacje na to kolano po 3 operacjach w tamtym roku i po dość długiej rehabilitacji kolano zgniało mi się ok 20-25 stopni z wielkim bólem . Aktualnie dnia 14 września 2016r. przeszedłem kolejną operację podczas której lekarze zgieli kolano w maksymalnym zakresie , tuż po operacji kolano już zginało się ok 100 stopni , teraz gdy jestem w domu czyli ok. półtora tygodnia kolano zgina się już 90-85 stopni to istna walka z czasem, więc proszę wszystkich o pomoc , o pieniądze abym mógł chodzić na rehabilitację i rehabilitować to kolano aby kąt zgięcia się utrzymał i abym mógł chodzić jak normalny człowiek. Większość lekarzy chciało mi usztywnić to kolano ale ja się nie poddałem i dalej walczę chociaż płacze mi się nie raz , nie biorę tutaj nikogo na litość tylko piszę jak Jest.Wydałem już bardzo dużo pieniędzy na to kolano (rehabilitacja , sprzęt rehabilitacyjny(szyna CMP , orteza , itd)) , lecz jednak teraz gdy lekarz powiedział mi, że jest potrzebna intensywna rehabilitacja bo jest nadzieja, że bd chodził normalnie to niestety pieniądze się kończą . Proszę wszystkich o pomoc i z góry dziękuję