Dziękujemy serdecznie ,wszystko to co zadziało się przy tej zrzutce to jakaś magia w tak krótkim okresie czasu ,wszystkim serdecznie dziękujemy jesteście cudowni :)) Jutro lecimy na kolejną kontrol u weta i to tylko dzięki Wam :))

Zwracam się z prośbą o wsparcie dla naszej kotki na dokończenie leczenia ,na dzień 10.03.24r Lea ma 49 dzień kuracji a pełna wymaga 84 dni podawania leku codziennie w zależności od wagi, jak kotka przybiera na wadze to dawka leku też się zwiększa i co za tym idzie jest droższa. Szacowana kwota samych tabletek do końca terapii to koszt 700zł -1000zł. Lea została adoptowana ze schroniska na Paluchu pod koniec Listopada ,był to kociak maleńki z niedowagą po leczeniu kociego kataru i szeroko wdrożoną antybioterapią , kociak wyrzucony ze swoim rodzeństwem jako ok 2tyg miot przy ruchliwej ulicy w Warszawie .Po adopcji było wszystko w porządku kotka miała apetyt ,rosła i łobuzowała aż do stycznia gdy przestała jeść i zaczęła przyjmować pozycje bólową ,weterynarz stwierdził zapalenie otrzewnej ,miała wodę w brzuchu ,zapalenie jelit i anemie ,od razu wdrożyłam leczenie .Lea zaczęła terapię tabletkami ,do tego dokarmiana była odżywkami i wzmacniania kroplówkami ale w 3 dobie stan drastycznie się pogorszył był agonalny ale walczyliśmy to był czas jej być albo nie być ale Lea dała radę ,ona chce być chce życ ;))

Na dzień 10.03.2024r Lea ma 49 dzień kuracji , leczenie działa ,kotka rośnie ma apetyt i energię do psocenia ale żeby terapia miała sens i nie było nawrotów choroby należy przeprowadzić pełen cykl leczenia to jest 84 dni podawania leku ,moje zasoby finansowe się kończą a oprócz podawania jedynie leku Lea wymaga stalej kontroli weterynaryjnej, regularnych badań typu usg i morfologia oraz podawania witamin i suplementów ,mam pod opieką jeszcze dwie inne kotki i średniej wielkości psa które też utrzymuje , dlatego zwracam się z serdeczną prośbą o wsparcie ,ta mała istota przeszła już tak wiele dajmy jej szanse na dobre ,bezpieczne życie proszę.