Pomóż mi zrozumieć Twój świat...Na turnusy terapeutyczne
Pomóż mi zrozumieć Twój świat...Na turnusy terapeutyczne
Nasi użytkownicy założyli 1 260 842 zrzutki i zebrali 1 446 708 910 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Kochani jesteśmy po pierwszym turnusie dzięki, któremu usłyszeliśmy pierwszy raz w życiu "Mamusiu i tatusiu"😍😍😍
Jest ogromny progres- Natan zaczął mówić, ba- nawet prubuje składać zdania😍 Każdy terapeuta z którym współpracujemy na codzień w Żarach jest pod ogromnym wrażeniem jego postępów🤩 W maju jedziemy na kolejny!
Dziękujemy każdemu, kto wsparł zbiórkę♥️♥️♥️Dzięki WAM słyszymy tak wiele pięknych słów... Każde nowe słowo to przeogromną radość w naszym domu. Dzięki temu mamy jeszcze więcej siły, aby walczyć💪💪💪
BAK- bioakustyczna korekcja mózgu 🙂
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Jestem Natan- mam AUTYZM, a Ty jaką masz supermoc?
Zbieram na turnusy terapeutyczne nowoczesnymi metodami m.in. BAK(bioakustyczna korekcja mózgu) i mikropolaryzacja przezczaszkowa.
To moja olbrzymia szansa na lepsze zrozumienie Twojego świata i rozwinięcie mowy, abym mógł swobodnie powiedzieć czego chcę, co mnie boli, czego się boję i co sprawia mi radość. Dla jednych to proste, ale mi sprawia ogromną trudność- zebranie myśli i złożenie najprostszego słowa...
Natan był zdrowym, uśmiechniętym i ciekawym świata chłopcem… do 18 miesiąca życia. Niestety pewnej nocy obudził nas przeraźliwy płacz i krzyk syna, który trwał kilka godzin. Nikt i nic nie było w stanie go uspokoić. Ten przeraźliwy płacz rozrywał nam serca przez kolejnych kilka nocy...Po tygodniu płaczu zmienił się... Z jego twarzy znikł urokliwy uśmiech, a najlepszymi zabawkami stały się wirujące przedmioty np. koła aut czy pralka. Przestał mówić. Nie było już głośnego IHA HA, kiedy sadzaliśmy go na bujanym koniu. Z dziecka jedzącego dosłownie wszystko, zrobił się dzieckiem jedzącym suchy chleb, makaron, ziemniaki i kilka owoców (tak jest do dziś). Bał się ludzi i dużych przestrzeni. Wyjście do galerii handlowej było dla niego ogromnym przeżyciem. Płakał, drapał, gryzł i kładł się na ziemię. W ten sposób reagował na zbyt głośne dźwięki, ostre światła, tłumy ludzi i lekarzy. Odczuwał fizyczny ból od drażniącej go odzieży. Potrafił przez godzinę nieruchomo wpatrywać się w okno. Zasypiał wciśnięty pomiędzy łóżko a ścianę. Trzepotał rękoma jak motyl w chwilach ekscytacji ( jeszcze się to zdarza). Nie bawił się z dziećmi, był ciągle gdzieś tam obok, jakby za mgłą... Miał swoje rytuały, jeśli nastąpiła jakaś zmiana wpadał w szał nie do opanowania, aż zasypiał ze zmęczenia. Nie reagował na imię i zachowywał się tak jakby nie rozumiał lub nie słyszał co się do niego mówi. Ciałem był z nami, a duchem gdzieś w „krainie autyzmu”.
Zaczęliśmy poszukiwać przyczyn jego zachowania. Przez rok odwiedziliśmy kilkunastu specjalistów, którzy mieli podzielone opinie na jego temat. Po roku poszukiwań w końcu otrzymał diagnozę AUTYZMU. Tak zaczęła się walka o lepsze jutro…
Dziś Natan ma 5 lat. Jest uśmiechniętym, bystrym chłopcem. Bardzo lubi książeczki, puzzle, pociągi i malowanie farbami. Ma niesamowitą pamięć i uwielbia pływać. Choć nie potrafi powiedzieć „kocham Cię” daje nam to odczuć każdego dnia. Przesypia prawie wszystkie noce, ataki agresji i autoagresji zmniejszyły się do 1 na kilka dni. Dziś wchodzi dziarsko do supermarketu, minął paraliżujący go strach przed ludźmi. Teraz zamiast wpatrywać się w okno woli malować, czytać czy po prostu bawić się autami i pociągami. Coraz częściej podchodzi do dzieci i jest nimi zainteresowany (czasami nawet się z nimi bawi, choć na razie tylko przez krótką chwilę).Zaczyna mówić pojedyńcze słowa i potrafi dłużej utrzymać kontakt wzrokowy. Został odpieluchowany i w końcu zauważa nasze domowe zwierzęta, które karmi i bawi się z nimi. Nie ma już problemów z brzuszkiem, co widać po jego ciągle uśmiechniętej twarzy. Zna prawie cały alfabet i bawi się na niby. Jest dumnym przedszkolakiem i chętnie do niego chodzi..
Natan zrobił ogromne postępy dzięki rozmaitym terapiom (neurologopedycznej, logopedycznej, muzykoterapii, dogoterapii, integracji sensorycznej, neurotaktylnej, czaszkowo-krzyżowej) oraz zajęciom (rewalidacyjnym, korekcyjno-kompensacyjnym, rozwijającym kompetencje emocjonalno-społeczne) a także dzięki fizjoterapii/osteopatii i homeopatii.
Niestety nadal nie komunikuje się werbalnie, ma obniżone napięcie mięśniowe i boryka się z wieloma problemami behawioralnymi. Nasze państwo zapewnia jedynie 10 h terapii w przedszkolu oraz 6h z programu „Za życiem”, w ramach którego syn ma zajęcia. To zdecydowanie za mało...Za wszystkie pozostałe terapie i zajęcia płacimy sami. Wiąże się to z ogromnymi wydatkami. Nie jesteśmy w stanie odłożyć na bardzo potrzebne, lecz kosztowne turnusy.
Walkę o zdrowie i sprawność naszego syna będziemy toczyć do końca swoich dni.
Wierzymy, że dzięki TYM turnusom i TWOJEJ pomocy Natan w przyszłości będzie samodzielny.
Porozmawiać z własnym synem, czy to tak dużo?
O niczym innym nie marzymy!
Dzięki Tobie będzie to możliwe!
Dziękujemy za wsparcie
Gosia i Paweł- rodzice Natana:)

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Na turnusy dla Natanka z pozdrowieniami - Marianka, Łukasz i Lilianka ;)
Życzymy zdrowia.
Mamy 10tys! 💓 Coraz blizej celu!
Razem możemy wszystko!!!
Trzymam kciuki za Natana
Trzymamy kciuki i wspieramy❤️