Zbiórka na poprawę komfortu funkcjonowania- walczymy z SLA ( stwardnienie zanikowe boczne).
Zbiórka na poprawę komfortu funkcjonowania- walczymy z SLA ( stwardnienie zanikowe boczne).
Nasi użytkownicy założyli 1 226 061 zrzutek i zebrali 1 347 840 288 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Chcę, aby moja przyjaciółka mogła cieszyć się życiem, które dostała!
Witajcie!
Nazywam się Katarzyna Brzozowska. Moja przyjaciółka Renata Mroczko ma 42 lata. Od 12 lat zmaga się z chorobą, która wywróciła jej świat o 180 stopni, a jest nią STWARDNIENIE ZANIKOWE BOCZNE ( SLA).
Nigdy bym nie pomyślała, że coś takiego spotka bliską mi osobę. Zanim Renia zachorowała, byłyśmy zwykłymi koleżankami z pracy. Jednak gdy 9 lat temu ją odwiedziłam, postanowiłam, że będę do Niej przyjeżdżać i pomagać w każdy możliwy sposób. Z czasem stała mi się osobą bardzo bliską - przyjaciółką.
Renia miała normalne życie, cudownego męża, wymarzonego syna i ukochaną córeczkę w drodze. W 2007 roku pod koniec 3. trymestru ciąży zauważyła osłabienie siły kończyn dolnych z silnymi bólami w zakresie pachwin. W ciągu kilku miesięcy dołączyło uczucie osłabienia siły mięśniowej tułowia oraz obu rąk. Od tego czasu objawy postępowały.
Z każdym miesiącem, tygodniem, a nawet dniem czuła się coraz słabsza. Dzień, w którym pierwszy raz upadła z powodu braku siły w nogach zapamiętamy do końca życia. Potem niestety pogarszało się dość szybko. Poruszanie się po domu podpierając się o ściany, na wózku inwalidzkim, aż w końcu została przybita do łóżka.
Jest osobą leżącą od ponad 7 lat. Od 2014 roku jest podłączona do respiratora oraz jest karmiona przez sondę ( PEG) bezpośrednio do żołądka. Jest w 100 % zależna od osób opiekujących się Nią.
Bezradność w walce z chorobą odebrała Reni nieraz radość z życia. Zamiast prowadzić zwykłe, szczęśliwe życie, spędzała mnóstwo czasu u lekarzy, w szpitalach. Jej największym marzeniem przez te wszystkie lata było, by po prostu przytulić swoje dzieci, brać czynny udział w ich wychowaniu, robić po prostu to co każda młoda mama. Codzienna normalność: obowiązki domowe, praca, spotkania z przyjaciółmi – dla większości ludzi to nic nadzwyczajnego, ale dla Niej takie rzeczy są w sferze marzeń.
Renia jest świadoma swojej choroby, chce jednak żyć z uśmiechem na twarzy. Docenia najmniejsze drobiazgi szeroko się uśmiechając.
Dlatego zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w zbiórce pieniędzy, które ułatwią Reni codziennie funkcjonowanie.
Dzięki zebranym funduszom będziemy mogli:
1. Wyremontować łazienkę ( wstawienie wygodnej wanny, zamiast aktualnego prysznica, który zmusza nas do kąpania Reni przy użyciu misek).
2. Poszerzyć wyjazd na ogródek, zrobić wygodny podjazd ( aktualnie Renia spędza 99% czasu w mieszkaniu).
3. Zakupić komunikator (System Sensor Pic, komunikacja alternatywna, komunikator mowy), dzięki któremu Renia będzie mogła przelewać swoje myśli na tekst ( aktualnie porozumiewamy się dzięki alfabetowi na kartce, składamy wyrazy z pojedynczych liter, co zajmuje nam dużo czasu)
Tak porozumiewamy się na co dzień.
Renia miała przez kilka tygodni na próbę taki komunikator - świetnie się sprawdził!
Wiemy, że SLA jest na razie chorobą nieuleczalną. Jednak dla nas to nie oznacza, że mamy spuścić głowy i przestać walczyć. Dlatego w imieniu swoim, Reni oraz jej rodziny bardzo prosimy o pomoc w zbiórce pieniędzy, które pozwolą nam bardzo poprawić komfort codziennego funkcjonowania.
Za każdą wpłatę oraz udostępnienie tej zbiórki z całego serca dziękuję.
Pozdrawiam,
Katarzyna Brzozowska.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Renia mam nadzieję że to czytasz :) jeśli tak, to życzę Tobie wspaniałego dnia, oraz dużo radości w te święta. Pozdrawiam serdecznie
Powodzenia! trzymam kciuki i życzę pomyślności.
Modlitwa Biegania Gryfino jest myślami i modlitwą z TOBĄ !!!
Przesyłam dużo ciepła i siły!
Kasiu, super robota, takich przyjaciol wiecej nam trzeba. Usciski dla Reni????