Prosimy, pomóż nam uratować naszego kochanego kotełka Perseusza. Dwa tygodnie temu zdiagnozowano u niego FIP - rzadką odmianę kociego koronawirusa. W Polsce to wyrok śmierci dla kota. Jego jedyną szansą na życie jest długotrwała terapia lekami sprowadzanymi zza granicy. 

O kotku:

Kiedy w 2019 roku zobaczyliśmy zdjęcie tego małego przystojniaka na ogłoszeniu, od razu wiedzieliśmy, że jest wyjątkowy. Dwa dni później zamieszkał z nami i zdobył nasze serca swoim urokiem i niezwykłą osobowością. Stał się członkiem rodziny. Nazwaliśmy go Perseusz - na co dzień Percy lub Persil. 

Pomimo tego, że Percy został odrzucony przez matkę, przez co karmiony był butelką, zdrowo rósł. Nauczył się przychodzić na zawołanie, kulturalnie upominać się o jedzenie, przynosić nam małe drobiazgi które zgubiliśmy gdzieś pod meblami, a nawet aportować. Niektórym może być ciężko uwierzyć w aportującego kota, dlatego nagraliśmy go na dowód:

Jego największą życiową zagadką i fascynacją stała się woda, no bo jak to jest, że wygląda jakby można było ją chwycić, a jednak nie daje się złapać i zostawia mokre łapki? Gdy przyszła wiosna jego ulubionym miejscem do drzemek zostały doniczki na balkonie, z których może pilnować porządku na osiedlu. 

Końcem maja 2020 roku, do naszego stadka dołączyła 6-tygodniowa kotka Kora, odłowiona z działek. Do tej pory nie miała zbyt wielu doświadczeń z człowiekiem, najpierw dogadała się z Percym, a on przekonał ją, że ludzi też da się lubić. Od tamtej pory tworzą drużynę. Kora zawsze patrzy na Perseusza z uwielbieniem.

12 lipca Percy zaczął gorączkować. Weterynarz przepisał mu antybiotyk, wykonał morfologię. Wyniki były prawidłowe. Pozostało nam monitorować jego stan i liczyć że tabletki mu pomogą. Kilka dni później nadal męczyła go gorączka. Na kolejnej wizycie u weterynarza antybiotyk został zamieniony na lek steroidowy, wykonane zostało również USG, które wtedy nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Taka odporna na leki gorączka mogła wskazywać na FIP. Musieliśmy być dobrej myśli oraz kontynuować dotychczasową terapię.

Po tygodniu odbyła się kolejna wizyta kontrolna na której wykonane zostało USG. Tym razem na ekranie moża było dostrzec, że coś gromadziło się Persilowi w brzuchu.

“Przykro mi.” 

Tak powiedział nam weterynarz, gdy z igły wbitej w brzuch Perseusza wypłynęła żółta ciecz. Oznaczało to, że jest chory na FIP i umrze w przeciągu paru tygodni.  

Weekend minął nam na żałobie. Myśleliśmy, że nic nie możemy już zrobić. Lecz paru życzliwych ludzi dało nam znać, że od niedawna istnieje lek, jedyny jaki może uratować kota przed śmiercią. Jego oznakowanie to GS-441524. Jest okropnie drogi, trzeba sprowadzać go z Chin, a cała kuracja trwa 84 dni + kolejne 84 dni obserwacji, jednak, jak podaje producent, w 80% przypadków prowadzi do całkowitego wyleczenia. Wiedzieliśmy, że to jest nasza szansa, że musimy spróbować, że nigdy nie wybaczyli byśmy sobie zostawienia Percy'ego na pewną śmierć.

Koszty terapii:

1 fiolka leku GS o stężeniu 15mg/ml kosztuje 375zł i wystarcza na niecałe 4 dni. Przy obecnych warunkach (dawka leku 6mg/kg masy ciała kota przy wadze 3,3 kg) takich fiolek będziemy potrzebowali 24. Do tego dochodzą jeszcze koszty antybiotyku oraz badań (morfologia, biochemia, elektroforeza białek, USG), które musimy wykonywać kontrolnie co 4 tygodnie. Wyniki badań oraz zmiana masy ciała kota mogą wpłynąć na zmianę dawki leku oraz czas trwania leczenia. W związku z tym może się okazać, że będziemy potrzebowali nawet kilku fiolek więcej, co drastycznie wpłynie na cały koszt leczenia.

Podawanie leku GS rozpoczęliśmy 31 lipca 2020 roku. Odpieczętowaliśmy dla Persila wszystkie nasze oszczędności zachowywane na czarną godzinę. Niestety to co mamy nie wystarczy na całą terapię. Bez Ciebie i pozostałych ludzi o wielkim sercu, po tym wspaniałym kocie pozostanie jedynie wspomnienie.

Nie poddamy się, nie skażemy go na śmierć. Percy ma zaledwie rok. Nie skończył jeszcze nawet rosnąć. Pragniemy dać mu wiele lat szczęśliwego życia. Dlatego błagamy Cię o wsparcie w naszej walce.

Nasza strona na fb: https://www.facebook.com/percykora

English below:

Please help us save our beloved kitty Perseus. Two weeks ago, he was diagnosed with FIP, a rare strain of feline coronavirus. In Poland, it's a death sentence for a cat. His only chance for life is a long therapy with a breakthrough drug brought in from abroad. 

About the kitty:

When we saw a photo of this little stud on a post in 2019, we immediately knew he was special. Two days later he came to live with us and won our hearts with his charm and extraordinary personality. He became a member of the family. We called him Perseus - Percy or Persil for short. 

Despite being rejected by his mother and being bottle-fed, Percy grew up healthy. He has learned to come on demand, politely ask for food, bring us little knick knacks that we would lose under the furniture, and even play fetch. Some people may find it hard to believe in a cat playing fetch, which is why we recorded proof:

Water has become his greatest mystery and fascination in life, because how is it that it looks like you can grab it, yet it does not get caught and leaves wet paws? When spring came, balcony pots became his favorite place for naps. From there he can watch over the neighborhood. 

At the end of May 2020, we brought home a 6-week-old female kitten Kora from the countryside. So far, she has not had much experience with humans. At first she made friends with Percy, and later he convinced her that people can also be likable. They have been a team ever since. Kora always looks at Perseus with adoration.

On July 12, Percy started to fever. The vet prescribed him an antibiotic and performed a morphology test. The results looked normal back then. We had to monitor his condition and hope that the pills will help him. A few days later he was still suffering from fever. At the next visit to the vet, the antibiotic was swapped with a steroid drug. An ultrasound test was also performed, which at the time showed no abnormalities. A drug-resistant fever like this could indicate FIP - feline infectious peritonitis. We had to stay positive and proceed with the therapy.

After a week, he had another follow-up visit, during which an ultrasound test was performed. This time, the screen showed that something was gathering in Persil's stomach.

"I'm sorry." 

This is what the vet told us when a yellow liquid flowed from the needle in Perseus' belly. This meant he had FIP and would die within a few weeks.  

The weekend passed by in mourning. We thought there was nothing we could do. But a few kind people let us know that a cure was recently invented, the only one that can save a cat with FIP from death. It is identified as GS-441524. It’s terribly expensive, you have to bring it in from China, and the entire treatment takes 84 days + another 84 days of observation. According to the manufacturer, in 80% of cases therapy with this drug leads to a complete recovery. We knew this was our chance, that we had to try, that we would never forgive ourselves for leaving Percy to die.

Treatment costs:

1 vial of GS with a concentration of 15 mg/ml costs PLN 375/EUR 85 and lasts for barely over 3 days. Under the current conditions (6 mg dose/kg of the cat, with a weight of 3.3 kg), we will need 24 vials. In addition, there are the costs of the antibiotic and tests (morphology, biochemistry, protein electrophoresis, USG), which we have to perform every 4 weeks. Test results and change in Perseus’ weight may influence the dose and duration of treatment. Therefore, it may turn out that we will need even more vials, which will drastically increase the cost of treatment.

We started administering GS on July 31, 2020. We unsealed all our rainfall savings for Persil. Unfortunately, what we have is not enough for the entire therapy. Without you and other kind-hearted people, all that will be left of this wonderful cat will be a memory.

We will not give up, we will not condemn him to death. Percy is only one year old. He's not even finished growing yet. We want to give him many years of happy life. That is why we are begging you for your support in our fight.

Our fb page: https://www.facebook.com/percykora