W tym roku w ramach kolejnej edycji Szlachetnej Paczki zdecydowałem się pomóc pani Annie (66 lat), która mimo trudności jakie postawił przed nią los nie traci pogody ducha i stara się dzielnie stawiać czoła przeciwnościom.

Kobieta nie miała łatwego życia. Kobieta uciekła z dwójką małych dzieci przed agresywnym i uzależnionym od alkoholu mężem do matki mieszkającej w niewielkiej kawalerce. Po wyprowadzce synów panie zostały same, wspierając się nawzajem oraz otaczając opieką. Niestety na początku października tego roku, po wielu miesiącach wyniszczającej choroby, mama pani Anny zmarła. Kobieta pogrążona w żałobie musiała stanąć przed kolejnymi wyzwaniami. Przede wszystkim znacznie pogorszyła się jej sytuacja finansowa. Przychody zredukowały się do jednej niewielkiej emerytury wynoszącej 1180zł, która nie pozwala jednocześnie na opłacenie wszystkich rachunków oraz zakup leków i żywności. Po pokryciu wszystkich kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania i innych zobowiązań w kwocie 1015 zł pani Annie zostaje na życie 165zł. Kolejny problem to stan zdrowia pani Anny, z czego najbardziej niepokoi ją pogłębiający się Alzheimer. Kiedy przechodziła epizody choroby i nie wiedziała, gdzie się znajduje, zawsze mogła liczyć na pomoc matki. To ona pomagała jej się odnaleźć. Obecnie kobieta czuje się bezradna i poważnie obawia się tego, jak sama poradzi sobie z nasilającą się chorobą. Dorośli synowie pani Anny utrzymują z nią jedynie sporadyczny kontakt telefoniczny, nawet w obliczu ostatnich zdarzeń.

Na stoliku w głównym pomieszczeniu stoi zdjęcie uśmiechniętej mamy pani Anny, przyozdobione kwiatami i świeczką. Kiedy kobieta na nie patrzy, czuje siłę do walki z trudnościami. Jest wdzięczna za mamę, która była dla niej najlepszą przyjaciółką oraz wsparciem przez ostatnie 20 lat. Pod koniec życia rodzicielki opieka nad nią całkowicie pochłaniała dni pani Anny. Aktualnie porządkuje rzeczy po zmarłej i uczy się żyć w pojedynkę. Sport jest dla niej głównym źródłem wytchnienia. Stara się utrzymywać w dobrej kondycji oraz być aktywna fizycznie. Dzień zaczyna od porannej gimnastyki, a jeśli czuje się dobrze, to chętnie spaceruje. Przed pandemią raz w tygodniu chodziła na grupowe zajęcia sportowe, które niedawno zostały wznowione. Bardzo lubiła w nich uczestniczyć i liczy, że wkrótce ponownie będzie brała w nich udział. Chętnie rozwiązuje krzyżówki i inne łamigłówki. Marzeniem pani Anny jest, aby choroba Alzheimera nie rozwijała się.

Trzy kluczowe potrzeby Rodziny 

1. Pralka

Jest bardzo stara, zajmuje bardzo dużo miejsca. Cały czas się psuje i pani Anna musi często oddawać ją do naprawy.

2. Żywność

Podstawowa potrzeba, odciążająca finansowo panią Annę.

3. Środki czystości

Podstawowa potrzeba, odciążająca finansowo panią Annę.

Jeśli ktoś chciałby też wspomóc mnie w inny sposób proszę o kontakt.

Z góry dziękuję wszystkim wspierającym!